Posłuchaj całej rozmowy:
Premier Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Ministrów we wtorek zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o niezwłoczne podpisanie ustawy umożliwiającej czasowe zawieszenie prawa do składania wniosków o azyl. Podkreślił, że dokument jest gotowy i czeka jedynie na podpis prezydenta, co pozwoliłoby rządowi natychmiast wprowadzić odpowiednie rozporządzenie. Tusk zaznaczył, że funkcjonariusze Straży Granicznej codziennie ryzykują zdrowiem, chroniąc granicę przed nielegalnymi przekroczeniami, a możliwość składania wniosków o azyl po nielegalnym przekroczeniu granicy stanowi dodatkową zachętę dla przemytników.
Sprawę komentowała w Poranku Radia Wnet Anna Bryłka, posłanka Parlamentu Europejskiego.
Przede wszystkim pan premier Donald Tusk rozgrywa tę sprawę PR-owo. Nie przez przypadek był kilka dni temu na granicy polsko-białoruskiej. Naciska teraz na pana prezydenta, a tak naprawdę, jak spojrzymy kilka lat wstecz, to się okazuje, że cała formacja Platformy Obywatelskiej, Koalicja Obywatelskiej zupełnie zmieniła stanowisko w sprawie wojny hybrydowej na polsko-białoruskiej granicy
– mówiła.
Czytaj więcej:
Polityczna hipokryzja?
Dodała, że politycy koalicji rządzącej „próbują teraz temu zaprzeczać”.
Faktem jest, że po pierwsze głosowali przeciwko budowie zapory na polsko-białoruskiej granicy, po drugie zostali włączeni w tą całą wojnę informacyjną, z którą zostało włączone całe też polskie społeczeństwo. Duża część polityków, duża część osób związanych też z koalicją rządzącą, będącą wtedy w opozycji, bezpośrednio atakowała czy Straż Graniczną, czy polskie wojsko, żołnierzy którzy tego bezpieczeństwa na polsko-białoruskiej granicy pilnowali
– przypominała.
Czytaj więcej:
Ostatnia rozmowa Krzysztofa Skowrońskiego z Andrzejem Poczobutem przed zatrzymaniem
Sytuację i narrację pełną nieprawdy zmieniła dopiero tragiczna śmierć bardzo młodego żołnierza.
Okazało, że faktycznie to nie są żadne biedne dzieci z matkami, tylko to są bardzo niebezpieczne osoby, które forsują tę granicę, że ci ludzie są wykorzystywani w wojnie hybrydowej i ta migracja stała się po prostu narzędziem w tej wojnie
– powtórzyła tezy, które już wtedy powtarzali politycy PiS, analitycy i eksperci.
/ad
