Korespondent Radia Wnet z Kijowa: Zełenski nie pogodził się z utratą ukraińskich ziem

Wojna za wschodnią granicą Polski trwa, a Ukraińcy się nie poddają, a nawet zanotowali niewielkie sukcesy i odbili z rosyjskich rąk tereny m.in. pod Pokrowskiem. Korespondencja Dmytro Antoniuka.

Posłuchaj całej rozmowy:

Dmytro Antoniuk, korespondent Radia Wnet w Kijowie w Poranku Radia Wnet rozpoczął od opisania sytuacji na ukraińskim froncie. Wynika z jego korespondencji, że Ukraińcy dzielnie się bronią, a nawet notują niewielkie sukcesy w starciu z najeźdźcą, chociaż wcześniej musieli się też wycofać z miasta Sudży, w obwodzie kurskim.

Wróg próbuje ciągle atakować pod Pokrowskiem, ale my odnotujemy tam nieduże, ale jednak sukcesy ukraińskie w odrzucaniu tych ataków i w wyzwoleniu w przestrzeni okupowanej przez Rosjan tam pod tym miastem. Oprócz tego też ciekawa sytuacja jest w mieście, które niestety już przestało istnieć, czyli Torecku, gdzie też prawdopodobnie mamy sukcesy, bo dwie trzecie miasta było okupowane przez Rosjan, a teraz mamy połowę miasta i udaje się w tych zrujnowanych dzielnicach jednak iść naprzód i odbijać te ruiny od Moskali

– mówił Antoniuk.

Rokowania pokojowe

Na pytanie, czy prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski pogodził się z tym, że jego kraj będzie w wyniku porozumień musiał utracić część swoich ziem, zdecydowanie zaprzeczył

Zełenski nie pogodził się jeszcze ze stratą ziemi ukraińskich, z tym mogą pogodzić się Stany Zjednoczone, już o tym otwarcie mówią, a opinie wśród naszych obrońców, tych żołnierzy, którzy bezpośrednio są na froncie są różne

– dodał.

/ad