Posłuchaj całej audycji:
We wtorek w Arabii Saudyjskiej odbyło się spotkanie przedstawicieli USA i Ukrainy, podczas którego omówiono kwestię możliwego zawieszenia broni w wojnie z Rosją. Ukraina wyraziła gotowość do zaakceptowania 30-dniowego rozejmu, o ile Rosja również się na niego zgodzi, a Stany Zjednoczone zadeklarowały dalsze wsparcie wojskowe i wywiadowcze dla Kijowa. Sekretarz stanu USA podkreślił, że teraz decyzja leży po stronie Moskwy, a Waszyngton liczy na pozytywną odpowiedź.
Jermak za Zełenskiego?
Sprawę komentował w Radiu Wnet korespondent naszego radia w Kijowie – Paweł Bobołowicz. Podkreślał, że do tej pory Rosja pokazała, że nie respektuje żadnych porozumień. Odniósł się też do wewnętrznej sytuacji politycznej na Ukrainie oraz ewentualnej zmiany na fotelu prezydenta, na którym mógłby zasiąść Andrij Jermak, obecnie szef biura prezydenckiego.
Stał się de facto wiceprezydentem, chociaż jego funkcja absolutnie go do tego nie uprawnia, ponieważ jest szefem biura prezydenckiego. Nie ma takiej funkcji w konstytucji Ukrainy, ale można mieć wrażenie, że taką funkcję pełni od dawna. Jest osobą, która reprezentuje Ukrainę, a na pewno reprezentuje myśl, którą kieruje się prezydent Zełenski. Wczoraj jeden z moich znajomych komentatorów, ale ponieważ było to w rozmowie prywatnej, to nie przytoczę nazwiska, stwierdził, że można mieć wrażenie po tych zdjęciach i po wczorajszych wypowiedziach Jermaka, że to Jermak ma być następcą Wołodymyra Złańskiego
– mówił Paweł Bobołowicz.
/ad
