Nielegalne władze Sądu Okręgowego w Warszawie wbrew przepisom usiłują stworzyć w tej jednostce specjalną komórkę dla rzekomych „neosędziów”. Nowo powołaną sekcją, która zajmować ma się sprawami mniejszego kalibru ma kierować agresywny działacz sędziowski Piotr Gąciarek, czołowy zwolennik kwestionowania statusu sędziów.
Pozew 5. sędziów
Z informacji przekazanych przez adwokata Bartosza Lewandowskiego wynika, że pięcioro sędziów VIII i XVIII Wydziału Karnego Sądu Okręgowego złożyło do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza pozew w związku z bezprawnym oraz arbitralnym odsunięciem ich od obowiązków orzeczniczych w sprawach karnych i skierowaniem do specjalnie utworzonej sekcji.
W pozwie skierowanym do sądu pracy Sędziowie domagają się m. in. nakazania kierownictwu Sądu Okręgowego w Warszawie dopuszczenia ich do orzekania w sprawach karnych zgodnie z pierwotnym podziałem czynności, a także zapłaty odszkodowania w związku z naruszeniem zasady równego traktowania (zakaz dyskryminacji w miejscu pracy – art. 18(3a) kodeksu pracy)
– napisał na portalu X Bartosz Lewandowski.
‼️ Pięcioro Sędziów VIII i XVIII Wydziału Karnego Sądu Okręgowego złożyło do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza pozew w związku z bezprawnym oraz arbitralnym odsunięciem ich od obowiązków orzeczniczych w sprawach karnych i skierowaniem do specjalnie utworzonej sekcji.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) February 28, 2025
Mecenas dodaje, że jedynym powodem zesłania sędziów do sekcji (którą w środowisku prawniczym powszechnie nazywa się „gettem sędziowskim”), był fakt powołania ich na stanowiska przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, której ustrój został ukształtowany ustawą nowelizującą z 2017 r.
Pomimo sprzeciwów Sędziów skierowano ich do orzekania w utworzonej sekcji XII Wydziału Karnego Sądu Okręgowego, w której powierzono im dokonywanie czynności sądowych wznacznie ograniczonym zakresie. Sędziów pozbawiono m. in. orzekania w sprawach inicjowanych aktami oskarżenia, wniosków prokuratora o przedłużenie stosowania środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania czy wniosków dotyczących kar porządkowych wymierzanych na wniosek komisji śledczych
– opisuje okoliczności bulwersującej decyzji mec. Lewandowski.
Wyłączeni z sądolotka
Jak się okazuje, „arbitralne odsunięcie od orzekania objęło wyłącznie 10 sędziów pionu karnego pierwszej instancji, pomimo że w Sądzie Okręgowym w Warszawie liczba sędziów powołanych przez Prezydenta po 2017 r. jest znacznie większa (sędziowie ci orzekają również m. in. w wydziałach karnych odwoławczych, cywilnych czy tzw. frankowych)”.
Bartosz Lewandowski w swoim wpisie wskazał na okoliczność, która jest prawdopodobnie kluczowa dla bodnarowców, usiłujących całkowicie przejąć Sąd Okręgowy w Warszawie. Okazuje się bowiem, że przeniesieni sędziowie zostali wykluczeni z losowego przydzielania spraw. Takie działanie prezes SO Beaty Najjar Lewandowski określił jako „rażące naruszenie art. 22a par. 6 Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Dzięki temu posunięciu bodnarowcy mogą mieć gwarancję, że w sądzie nie będą zapadały żadne „reakcyjne” orzeczenia. Na przykład uznające orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i odmawiające siłowego doprowadzenia świadków przez nielegalną komisję ds. Pegasusa. Nie mówiąc już o sprawach aresztowych.
Przesłuchania Bodnara et cons.
W świetle bezprawnego modus operandi bodnarowców nie zaskakuje, że całkowicie zlekceważyli oni obowiązuje przepisy, które nakazują wstrzymanie skuteczności nowego przydziału spraw, w sytuacji, gdy sędziowie składają odwołania.
Wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie ds. organizacji pracy i koordynacji działań przywracających standardy praworządności Hubert Zaremba, działając z upoważnienia prezesa sądu okręgowego bezpodstawnie i arbitralnie zwrócił Sędziom odwołania od zmiany podziału czynności jako niedopuszczalne, bez przekazania ich do Krajowej Rady Sądownictwa, pozbawiając ich tym samym ustawowego środka zaskarżenia
– zdradza szczegóły zamachu na ustrój sądu Bartosz Lewandowski.
Z wpisu Bartosza Lewandowskiego wynika, że powodowie domagają się przesłuchania ponad 20 świadków, w tym ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, wiceministra sprawiedliwości i aktywistę stowarzyszenia sędziowskiego Themis Dariusza Mazura i kierownika tzw. sekcji Piotra Gąciarka.
Dariusz Matecki: Prokurator, który chce mnie wsadzić do aresztu, udostępniał wpisy Trzaskowskiego
Zamach z art. 128 kk
Z uwagi na fakt, że sądy powszechne to organy umocowane w Konstytucji RP, można założyć, że działania w Sądzie Okręgowym w Warszawie w pełni wpisują się w zakres śledztwa dotyczącego zamachu stanu przeprowadzanego przez zorganizowaną grupę przestępczą z udziałem premiera, ministrów i m.in. części sędziów.
W tym przypadku posunięcia prezes Najjar można by oceniać przez pryzmat art. 128 par. 3 kk, który mówi, że
kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
jbp/
