Posłuchaj całej rozmowy:
Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych został zaproszony na szczyt Trójmorza, który odbędzie się w kwietniu w Warszawie. Jeszcze w styczniu mówił o tym były premier Mateusz Morawiecki. Na kongresie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Morawiecki powiedział dziennikarzom, że „prezydent USA Donald Trump ma prawdopodobnie być w Polsce w kwietniu. Wiem, że kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy jest w kontakcie z kancelarią pana prezydenta Donalda Trumpa”. Czy obecność prezydenta Stanów Zjednoczonych może wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich w Polsce? M.in. o tym rozmawialiśmy z prof. Henrykiem Domańskim w Poranku Radia Wnet.
Myślę, że obecność Trumpa zdecydowanie może wpłynąć przebieg wyborów prezydenckich. Może nie będzie to przyrost 2-3 proc., ale jednak się będzie liczył. No trudno sobie wyobrazić sytuację, że Donald Trump podaje rękę Donaldowi Tuskowi albo Radosławowi Sikorskiemu. Chociaż nie takie rzeczy widzieliśmy w polityce, ale to jest mało prawdopodobne, a to będzie oddziaływało na wyborców
– prognozował prof. Henryk Domański.
Prorządowe media nie mają wyboru
Zdaniem socjologa trudno będzie się wycofać Donaldowi Tuskowi z wcześniej obranego kursu politycznego, dlatego ton komentarzy prorządowych mediów polityków związanych z rządzącą koalicją jest bardzo krytyczny wobec Donalda Trumpa.
Krytyka prorządowych mediów bierze się stąd, że one nie mają innego wyjścia, tylko muszą Trumpa krytykować, demonizować. W prostym schemacie, że Unia jest dobra, Trump jest zły, w dodatku nie lubi Donalda Tuska, a lubię Rosję w dodatku
– zaznaczył Domański.
/ad
