Michał Ostrowski: Jestem rozczarowany postawą Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego

Featured Video Play Icon

Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski odnosi się postawy Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, który wobec odebrania Ostrowskiem śledztwa ws. zamachu stanu pozostaje bierny i milczy.

Prokurator Generalny Adam Bodnar 12 stycznia 2024 r. w sposób bezprawny pozbawił możliwości sprawowania funkcji Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. Taką ocenę działania Bodnara potwierdził Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny. Sam Barski podtrzymuje, że jest Prokuratorem Krajowym, jednak nie wykonuje od kilku miesięcy żadnych konkretnych ruchów, przypominających o stanie prawnym.

Prokurator Krajowy bezobjawowy

W rozmowie z Łukaszem Jankowskim i Jakubem Pilarkiem Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski zaznacza, że nie śledzi wszystkich mediów i nie ma 100 proc. pewności, czy Prokurator Krajowy Dariusz Barski gdzieś nie komentował wydarzeń ostatnich dni w prokuraturze.

Jeżeli jednak nie wydał żadnego oświadczenia i jest niedostępny dla mediów, to tak, czuję się rozczarowany. Natomiast do końca nie wiem, jaka jest sytuacja. Prokurator Krajowy do mnie nie zadzwonił. Widzieliśmy się ostatnio pół roku temu

– odnosi się do postawy swojego kolegi z legalnego kierownictwa prokuratury Ostrowski.

Mówiąc o wszczętym śledztwie z zawiadomienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego, Michał Ostrowski precyzuje, że chodzi o zamach ustrojowy.

Jest to taki zamach „pełzający”. To chyba najważniejsze śledztwo w ostatnich latach w Polsce. Zostało mi odebrane, zostałem zawieszony w czynnościach przez pana Bodnara w sposób niezasadny i brutalny

– ocenia prokurator.

Zastępcy za Ostrowski, ale nie wszyscy

Pytany o wsparcie w prokuraturze od innych prokuratorów, Ostrowski wymienia innych zastępców prokuratora generalnego: Roberta Hernanda, Krzysztofa Sieraka i Tomasza Janeczka.

Nie jestem natomiast wspierany przez innych legalnych zastępców – Andrzeja Pozorskiego i Beatę Marczak. Nie odzywają się do mnie

– opisuje swoje kontakty w prokuraturze po wszczęciu śledztwa Ostrowski.

ZPG dodaje, że wspierają go również inni prokuratorzy, spoza kierownictwa prokuratury.

Większość prokuratorów wie, co się dzieje i wie, że to nie są żarty. To nie jest tak, że ja sobie coś wymyśliłem, coś sobie ubzdurałem i z panem Święczkowskim wszczęliśmy prywatne śledztwo. Nawet Bodnar się do tego przyznał, skoro twierdzi, że śledztwo ma skierować do innej prokuratury

– kontynuuje gość Poranka Wnet.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/