Prof. Tomasz Grosse: Elity brukselskie nigdy nie miały zamiaru rozwiązywać problemu migracyjnego

Prof. Tomasz Grosse / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prof. Tomasz Grosse w rozmowie z Łukaszem Jankowskim stawia tezę, że środowiska liberalno-lewicowe w UE nigdy nie rozumiały zagrożenia płynącego z kryzusu migracyjnego.

W ocenie prof. Grosse w ubiegłych latach Komisja Europejska wykorzystywała atak hybrydowy ze strony Łukaszenki i Putina do „grillowania” Prawa i Sprawiedliwości w Polsce.

Teraz wszyscy liberalni politycy przypominają sobie, że jest wojna hybrydowa i trzeba uszczelniać granice UE. Ale wówczas, kilka lat temu, sytuacja była zupełnie inna. Trzeba powiedzieć wprost, że elity brukselskie nigdy nie miały zamiaru zamykać zewnętrznych granic Unii Europejskiej

– ocenia prof. Grosse.

Donald Tusk po raz kolejny oszukał Polaków? Dr Zbigniew Kuźmiuk o pakcie migracyjnym

Proste środki, których lewica nie podejmuje

Jak podkreśła gość Łukasza Jankowskiego, kryzys ten można było rozwiązać dawno temu w bardzo prosty sposób, ale takich działań nie podejmowano.

Dlaczego? Dlatego, że panuje mit wśród elit liberalnych, że im więcej migrantów, tym lepiej dla rynku pracy UE. Nikt nie przejmuje się wyborcami, nikt nie przejmuje się przestępczością, nikt nie przejmuje się również tym, że migranci nie podejmują pracy, tylko pozostają na garnuszku systemów opieki społecznej

– diagnozuje liberalne szaleństwo Tomasz Grosse.

Zjawisko to europeista nazywa „fenomenem”.

Jego wyjaśnieniem jest albo otumanienie ideami progresywnymi, albo sojusz biznesu i polityków lewicy, polegający na skupieniu się tej siły na sprawach ideologicznych, LGBT i tak dalej

– stawia tezę Grosse.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/