Jacek Bartosiak wskazuje, że Ukraińcy chcieliby najbardziej, by to Amerykanie dali ich państwu gwarancję bezpieczeństwa, jednak taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny.
Więc będzie budowanie jakiejś równowagi. Rosja będzie im ciągle przeszkadzać i interweniować wojskowo. Będą musieli więc mieć bardzo silne wojsko. Żeby je postawić przy słabej demografii, będą musieli mieć wysoko marżową gospodarkę. Muszą więc mieć pomysł na taką gospodarkę, nie mogą być państwem pasterskim, nie mogą mieć pomysłu takiego jak Polska z początku XXI wieku, na zasadzie „dołączymy do Unii jakoś to będzie”
– mówi Bartosiak.
Analiltyk ocenia, że Ukraińcy mają pomysł na takie rozwiązanie, ale żeby to się udało, potrzebna będzie Polska.
Tylko Polska i Ukraina są w stanie stworzyć wojskową równowagę odstaszającą Rosję. Przyszłość Ameryki w Europie Środkowo-Wschodniej jest niepewna
– dodaje.
Jak podkreśla Bartosiak, Ukraińcy są świadomie, że nawet jeżeli prezydentowi Donaldowi Trumpowi uda się wynegocjować rozejm z Rosją, to będzie to tylko czasowy odpoczynek, tylko odkładający w czasie realne rozwiązanie konfliktu.
Elity ukraińskiego państwa wykute w toku wojny patrząc na mapę wiedzą, że podmiotowa Ukraina, która realizuje strategię Morza Czarnego, która realizuje eksport na swoich zasadach i chce być nowoczesną gospodarką jest nie do pogodzenia z Rosją. Nawet tylko z powodu geografii. Oni to już wiedzą i szukają formuły
– tłumaczy zależności geopolityczne Jacek Bartosiak.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
