ZPG Beata Marczak nie będzie komentować decyzji Adama Bodnara o przeniesieniu innych zastępców PG

Prokuratura Krajowa/fot. Adrian Grycuk CC BY-SA 3.0 pl

Rzeczniczka prasowa Adama Bodnara Anna Adamiak przekazała Radiu Wnet stanowisko Zastępcy Prokuratora Generalnego Beaty Marczak w sprawie skierowania trzech innych zastępców „w teren”.

W grudniu Prokurator Generalny Adam Bodnar podjął decyzję o skierowaniu swoich trzech zastępców – Michała Ostrowskiego, Roberta Hernanda i Krzysztofa Sieraka – do wykonywania obowiązków w Wydziałach Zamiejscowych Prokuratury Krajowej. Ostrowski miałby trafić na Dolny Śląsk, Hernand na Mazowsze, a Sierak na Śląsk.

Zastępcy nie zgodzili się z tą decyzją i w wydanym oświadczeniu nazwali ją bezprawną. Podkreślili, że działanie Adama Bodnara w istocie stanowi próbę pozbawienia ich możliwości pełnienia funkcji Zastępcy Prokuratora Generalnego, z której można ich odwołać wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody prezydenta. Pisaliśmy o tym na portalu wnet.fm.

Zastępcy Adama Bodnara reagują na próbę pozbawienia ich funkcji

Jednostki, do których mieliby trafić prokuratorzy formalnie są częścią Prokuratury Krajowej. Zajmują się przede wszystkim walką z przestępczością zorganizowaną i korupcją. Pion ten jest nadzorowany od 2017 r. przez Zastępcę Prokuratora Generalnego Beatę Marczak.

Odpowiedź ZPG Beaty Marczak

Prokurator Marczak dotychczas nie komentowała decyzji Adama Bodnara o przeniesieniu trzech zastępców. We wtorek rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak przekazała nam odpowiedź ZPG Beaty Marczak na nasze pytania w tej sprawie.

Zastępca Prokuratora Generalnego Beata Marczak przyjęła do wiadomości decyzję Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o skierowaniu Zastępców Prokuratora Generalnego Roberta Hernanda, Krzysztofa Sieraka i Michała Ostrowskiego do wykonywania obowiązków służbowych w Wydziałach Zamiejscowych Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej i decyzji tej nie komentuje

– czytamy w stanowisku.

Jak wskazuje Beata Marczak, „w sytuacji realizacji przez ww. zastępców PG obowiązków służbowych w Wydziałach Zamiejscowych PK, Prokurator Generalny pozostanie ich prokuratorem przełożonym”.

Krytyka prokuratorki 

W poniedziałek prokuratorka została wywołana do tablicy ostrym – nomen omen – wpisem ZPG Michała Ostrowskiego, który zarzucił jej, że „bierze na siebie bezprawne uwikłanie w decyzje MSPG Adam Bodnara”.

Dosadna krytyka Zastępcy Prokuratora Generalnego Beaty Marczak ze strony innego ZPG

Prokurator stwierdził, że Beata Marczak będzie przydzielać innym zastępcom sprawy, choć nie jest ich przełożoną.

„Królowie” mają dyscyplinarki i bezprawne skierowania w teren. A „Królowa” bierze na siebie bezprawne uwikłanie w decyzje MSPG A.Bodnara. Ona dba o siebie, sorry o pzty, o ludzi. Taki ma przekaz. Średni i coraz mniej wiarygodny

– napisał również Ostrowski, nawiazując do tytułu materiału TVN24, krytycznego wobec zastępców byłego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, w tym Beaty Marczak.

Co dalej?

Odpowiedź Beaty Marczak dla Radia Wnet nie wyjaśnia, jak w praktyce miałaby wyglądać służba Roberta Hernanda, Michała Ostrowskiego i Krzysztofa Sieraka w Wydziałach Zamiejscowych. Trudno wyobrazić sobie ich funkcjonowanie w tych jednostkach jako prokuratorów całkowicie niezależnych od naczelników, który kierują „PZ-tami”, jak i od samej Beaty Marczak, a podległych wyłącznie pod Adama Bodnara.

Nie ulega też wątpliwości, że odsunięcie ZPG od zadania realizowania zadania zastępowania Prokuratora Generalnego stanowi złamanie ustawy Prawo o prokuraturze. Rolą zastępców jest bowiem wspieranie Prokuratora Generalnego poprzez przejęcie części jego obowiązków. Do zadań Prokuratora Generalnego nie należy zaś służba na linii, tylko kierowanie prokuraturą. Pisali o tym zastępcy w swoim oświadczeniu prasowym.

Rzeczniczka Adama Bodnara w oświadczeniu dla Polskiej Agencji Prasowej wskazywała wcześniej, że jej przełożony podjął decyzję o skierowaniu zastępców do Wydziałów Zamiejscowych, bo „powołani przez poprzednich prokuratorów generalnych deklarują konsekwentny sprzeciw wobec reform”. Nie wskazała jednak żadnych przykładów takiego działania, ani nie wymieniła owych reform.

Z dostępnych publicznie informacji wynika, że prokuratorzy sprzeciwiają się jedynie uznaniu odsunięcia od możliwości sprawowania funkcji Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego i skutków tego działania. Ich stanowisko zostało dotychczas potwierdzone przez Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny.

Wykonywali natomiast polecenia Adama Bodnara, nawet tak kontrowersyjne, jak przejęcie przez niego sprawy skoku na media publiczne. Hernand i Ostrowski wykonują nadto zlecone przez ich szefa zadania dokonania przeglądu spraw vatowskich i dot. ochrony środowiska. W opinii wielu prawników bezcelowe z punktu widzenia pragmatyki działania instytucji polecenia miały na celu wyłącznie „zamęczenie” prokuratorów absurdalną pracą. Ci jednak zadanie to konsekwentnie realizują, bo legalność polecenia Adama Bodnara nie podlega tu dyskusji.

Jakub Pilarek