W Poranku Radia Wnet gość Krzysztofa Skowrońskiego mec. Maciej Krzyżanowski nawiązuje do reklamy książki „Nadchodzi czas barbarzyńców”, wyemitowanej przed programem.
Doszło do barbarzyństwa prawnego
– mówi adwokat, oceniając sytuację po odmowie uznania orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego przez Państwową Komisję Wyborczą.
Zagrożone wybory prezydenckie
W ocenie prawnika zakwestionowanie orzeczenia wydanego przez 7 osobowy skład sędziów Sądu Najwyższego to zdarzenie, które jeszcze do niedawna nawet by się nie przyśniło najbardziej fantazyjnemu adeptowi prawa.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakie konsekwencje ta decyzje może mieć dla całego narodu, dla tego, co naród wywalczył sobie w 1989 roku – możliwości przeprowadzania wolnych wyborów
– ostrzega Krzyżanowski.
Przedstawiciel prezydenta podkreśla, że aktywność PKW w wyborach prezydenckich rozpoczyna się od ogłoszenia wyborów przez marszałka sejmu. A ewentualne odwołania komitetów od decyzji tego ciała w trakcie kampanii kierowane mogą być tylko do IKNiSP SN. Zakłócenie tego procesu, jak twierdzi mecenas, nie pozostawi Sądowi Najwyższemu innej możliwości, niż zakwestionowanie wyborów.
Propozycja Szymona Hołowni
Mecenas wyraża krytyczną opinię o propozycji marszałka sejmu Szymona Hołowni, by przegłosować ustawę, zgodnie z którą to cały Sąd Najwyższy, ale bez Izby Kontroli, miałby orzekać ws. wyborów.
Propozycja Hołowni stoi w sprzeczności z konstytucją, bo kwestionuje kompetencje prezydenta do powoływania sędziów
– zwraca uwagę gość Radia Wnet.
Jak podkreśla przedstawiciel głowy państwa w KRS, status polskich sędziów reguluje konstytucja i podważanie ich umocowania przy odwołaniu do orzeczeń trybunałów europejskich nie jest możliwe.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
