Piotr Semka zastrzega, że dopóki nie usłyszy z ust Jarosława Kaczyńskiego, że kandydatem PiS na urząd prezydenta jest Karol Nawrocki, będzie się odnosił do tej informacji z ostrożnością.
Wymagałoby to od Prawa i Sprawiedliwości oswojenia się z sytuacją, w której kandydat nie będzie politykiem tej partii. To nie będzie łatwa decyzja w partii, w której zawsze była dość mocna dyscyplina – mówi Semka.
Publicysta zwraca uwagę, że niezależność oznacza autonomię. Wskazuje, że może to skutkować głoszeniem przez kandydata poglądów, które nie zawsze są w zgodzie z linią partii.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
