W piątek Trybunał Konstytucyjny rozpozna skargę konstytucyjną Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego

Początek posiedzenia TK zaplanowano na godz. 9. Sędziowie zdecydują, czy interpretacja prawa, która umożliwiła Adamowi Bodnarowi odsunięcie Dariusza Barskiego jest zgodna z Konstytucją RP.

Przypomnijmy, że 12 stycznia 2024 r. Prokurator Generalny Adama Bodnar oznajmił Prokuratorowi Krajowemu Dariuszowi Barskiemu, że nie powrócił on skutecznie ze stanu spoczynku, wobec czego nie jest Prokuratorem Krajowym. Na poparcie swoich słów minister dysponował trzema zamówionymi za pieniądze opiniami prawników.

Kilka godzin przez „odwołaniem” Adam Bodnar w pełni respektował Dariusza Barskiego jako Prokuratora Krajowego. Zwrócił się do niego, by ten powołał Jacka Bilewicza na prokuratora Prokuratury Krajowej, motywując to planami wobec Bilewicza, który miał działać w Prokuraturze Europejskiej.

Na miejsce Barskiego powołano właśnie prokuratora Jacka Bilewicza, jednak piastować on miał nieistniejącą w porządku prawnym funkcję „pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego”. Działanie Adama Bodnara wzbudziło olbrzymie kontrowersje. Barski zdecydował się wnieść skargę konstytucyjną, w której skutecznie zawnioskował o zabezpieczenie, zgodnie z którym Prokurator Generalny miał się powstrzymać od podejmowania wszelkich kroków w tej sprawie.

Skarga Prokuratora Krajowego

W skardze Barski wskazał, że poprzez działanie Bodnara doszło do naruszenia art. 60 Konstytucji RP i w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Zgodnie z tym pierwszym przepisem obywatele polscy korzystający z pełni praw publicznych mają prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach. Drugi przepis mówi, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.

Prokurator podniósł również, że jego przełożony nie wskazał żadnej podstawy prawnej dla podjętych kroków. W tym kontekście warto przypomnieć fragment komunikatu, który po „odwołaniu” Barskiego zamieściło ministerstwo sprawiedliwości:

Obowiązujące przepisy nie precyzują trybu ewentualnego odwołania czy postępowania przez Pana prokuratora Dariusza Barskiego w związku z zakomunikowanymi mu dzisiaj treściami, jednakże w Polsce, w której następuje obecnie proces przywracania praworządności, każdy obywatel ma zagwarantowane w Konstytucji prawo do sądu i jeśli Pan Dariusz Barski będzie chciał z niego skorzystać, to może to oczywiście zrobić.

Stanowisko Prokuratora Generalnego

Adam Bodnar w skierowanym do trybunału stanowisku podtrzymuje, że przepis, na podstawie którego Barski powrócił ze stanu spoczynku (art. 47 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze), nie obowiązywał w dacie tej czynności. Pogląd ten jest sprzeczny z literalnym brzmieniem tego przepisu:

Prokurator pozostający w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy w stanie spoczynku może wrócić na swój wniosek do służby na ostatnio zajmowane stanowisko lub stanowisko równorzędne. Uprawnienie to nie dotyczy prokuratorów, którzy odeszli w stan spoczynku z przyczyn zdrowotnych.

Do dziś na stronach sejmowych ustawa, z której pochodzi art. 47 widnieje jako „obowiązująca”. Jej lektura jednoznacznie wskazuje, że tylko niektóre jej przepisy mają charakter intertemporalny. Dotyczą one przechodzenia prokuratorów z jednostek znoszonych do nowo utworzonych. Proces ten w oczywisty sposób musiał się odbyć sprawnie, stąd zakreślenie ram czasowych. Natomiast powrót prokuratora ze stanu spoczynku to okoliczność pożądana zawsze, dla sprawności działania tej instytucji.

W swoim stanowisku Adam Bodnar domaga się umorzenia postępowania przed TK, wobec jego niedopuszczalności. Zarzuca on Barskiemu, że ten nie wykorzystał ścieżki sądowej. A tylko po spełnieniu takiego warunku możliwe jest kierowanie skargi konstytucyjnej. Według Bodnara właściwym sądem, przed którym Barski jako prokurator w stanie spoczynku mógłby dochodzić swoich racji, byłby sąd cywilny – sąd pracy.

Pięcioro sędziów TK

Sprawę rozpozna skład orzekający złożony z przewodniczącej sędzi TK Krystyny Pawłowicz, sędziego TK Stanisława Piotrowicza – sprawozdawcy oraz sędziów TK Julii Przyłębskiej (prezes instytucji), Zbigniewa Jędrzejewskiego oraz Bartłomieja Sochańskiego. Żaden z tych prawników nie jest – w optyce „obrońców praworządności” – tzw. dublerem.

Adam Bodnar kwestionował jednak już wcześniej prawo Krystyny Pawłowicz do orzekania w tej sprawie. Po wydaniu przez tę sędzię zabezpieczenia korzystnego dla Barskiego podnosił, że jako poseł Prawa i Sprawiedliwości głosowała nad ustawą, na podstawie której Dariusz Barski powrócił ze stanu spoczynku.

Prawo takie, jak oni je rozumieją

Poza meritum postępowania należy zwrócić uwagę, że Adam Bodnar… zajął stanowisko przed Trybunałem Konstytucyjnym. Do czwartkowego popołudnia stanowisko to widniało na stronie internetowej TK, można więc wnosić, że nie zostało wycofane.

Działanie to trudno pogodzić z niepublikowaniem orzeczeń TK przez rząd, którego Bodnar jest członkiem. Mówiąc wprost, jest to działanie sprzeczne, pozbawione jakiejkolwiek konsekwencji.

Jakub Pilarek