Paweł Jabłoński: Tusk jest lekceważony na arenie międzynarodowej, bo zawsze mówi głosem Scholza

Paweł Jabłoński | Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Przymiarki do zmiany traktatów UE, kandydaci na nowych ambasadorów RP, ostatnia prosta przed startem kampanii prezydenckiej w Polsce. Komentuje poseł PiS.

Poseł PiS Paweł Jabłoński wskazuje, że Unia Europejska idzie błędną ścieżką coraz dalej idącej integracji politycznej zamiast gospodarczej.  Zdaniem polityka:

Stąd bierze się brukselosceptycyzm; on będzie się pogłębiał.

W Prawie i Sprawiedliwości trwa proces unifikacji z Solidarną Polską, formalnie zatwierdzonej podczas kongresu w Przysusze. Jak mówi gość „Odysei Wyborczej” jedność prawicy jest niezbędna by skutecznie przeciwstawiać się szkodliwym trendom występujących w UE, m.in. w obszarze polityki migracyjnej.

Niestety jestem przekonany, że za polskiej prezydencji rozpoczną się błyskawiczne prace nad zmianą traktatów. Będziemy przeciwko temu protestowali.

Były wiceszef MSZ negatywnie ocenia politykę kadrową obecnego kierownictwa resortu dyplomacji; jak wskazuje, na ważne placówki kierowani są bądź to ludzie niedoświadczeni, skompromitowani w polityce krajowej, bądź znani z wypowiedzi sprzecznych z polską rację stanu, zwłaszcza w kwestii kryzysu na granicy polsko-białoruskiej.

Jeżeli chodzi o wybory prezydenckie, to jestem pewien, że pokonamy kandydata Platformy; rząd jest coraz gorzej oceniany przez Polaków.

Jesteśmy dzisiaj krajem pomijanym na arenie międzynarodowej, ponieważ wszyscy wiedzą że Tusk będzie mówił to samo co Scholz

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska: nowa polityka migracyjna rządu mocno uderzy w prawdziwych uchodźców białoruskich