Krzysztof Bosak: Nasze bezpieczeństwo będzie się obniżać z powodu nielegalnej migracji

Featured Video Play Icon

Wicemarszałek Sejmu RP Krzysztof Bosak mówi, że od początku roku Niemcy przekazali do Polski ponad 500 nielegalnych migrantów. Polityk przewiduje, że bezpieczeństwo Polaków będzie się zmniejszać.

Polityk Konfederacji w rozmowie z Jaśminą Nowak przekazuje swoje ustalenia dotyczące nielegalnej migracji, które poczynił podczas wizyty w Berlinie.

Uzgodnienia dotyczące przekazywania nielegalnych migrantów z Niemiec do Polski w ogóle nie wędrują kanałami dyplomatycznymi. Nie uzgadniane na poziomie rządowym, czy ministerialnym, czy nawet na poziomie szefów służb. Idzie to drogą służbową na poziomie operacyjnym i kluczową instytucją jest tutaj Centrum Współpracy Polsko-Niemieckiej, położone na przejściu granicznych w Świecku – mówi Bosak.

500 nielegalnych migrantów z Niemiec trafiło do Polski

Polityk opisuje, że budynek instytucji nie rzuca się w oczy i przypomina nieczynne przejście graniczne, jednak w środku nieruchomości jest punkt kontaktowy dziewięciu polskich i niemieckich służb mundurowych.

Z polskiej strony są to Policja, Straż Graniczna i Służba Celno-Skarbowa, natomiast po stronie niemieckiej to odpowiedniki na poziomie federalnym i różnych landów – tłumaczy Krzysztof Bosak.

Wicemarszałek był jednym z parlamentarzystów, którzy odwiedzili Centrum. Pozytywnie ocenia podejście Straży Granicznej, która przyjęła posłów i rozmawiała z nimi.

Udało nam się ustalić, że w ramach procedury tzw. zawrócenia na granicy nielegalnych migrantów Niemcy przekazali nam ponad 500 osób – podaje Bosak.

Brak możliwości kontroli – skutek zapisów traktatu z Schengen

Konfederata wyjaśnia, że choć procedura ta wynika z przywrócenia kontroli przez Niemcy, to jest to tylko różnica prawna, bo realnie kontrole niemieckie na granicy ciągle mają charakter wyrywkowy, a nie stały.

Zdaniem Bosaka w społeczeństwie, w tym także wśród polityków jest małą świadomość, jak złożona jest materia dotycząca zarządzania ruchem migrantów. Poseł wymienia 4 tryby, na podstawie których podejmowane są decyzje w tym obszarze.

Pierwszy to działania na podstawie konwencji Dublin III [z  1 stycznia 2014 r. – WNET]. Drugi to tzw. readmisja pełna, w przypadku nielegalnych migrantów, którzy byli dłużej niż 48h na terenie danego kraju. Trzeci to readmisja uproszona, gdy migranci byli na terenie kraju krócej, niż 48h. I czwarty – o tym tu właśnie mówimy – tak zwane zawrócenie na granicy, odmowa wjazdu na mocy traktatu z Schengen – opisuje rozmówca Jaśminy Nowak.

Jak wyjaśnia Bosak, skutkiem stosowania tego ostatniego trybu jest brak konieczności przeprowadzania uzgodnień i robienia dokumentacji.

Jakie to ma konsekwencja dla Polski? Nie mamy żadnej możliwości weryfikacji ani odmowy – tłumaczy polityk, który przewiduje, że wskutek niekontrolowanej migracji i nieprzygotowania Polski na zarządzenie takim ruchem, obniży się bezpieczeństwo Polaków.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z Krzysztofem Bosakiem!

jbp/