Kamila Baranowska: Donald Tusk nie może spać spokojnie

Dziennikarka portalu Interia Kamila Baranowska krytycznie analizuje polityczną sytuację w Polsce po powodzi. Jej zdaniem fakty nie są korzystne dla Donalda Tuska.

W rozmowie z Łukaszem Jankowskim Kamila Baranowska podkreśla, że obecnie nie znamy wielu faktów dotyczących sytuacji w Polsce.

Ale te które znamy, nie są dla Donalda Tuska korzystne, choćby nie wiem ile razy TVP usunęła ze swoich kanałów materiały. Donald Tusk nie może spać spokojnie – mówi Baranowska, nawiązując do głośnej sprawy ocenzurowania wypowiedzi Jacka Żakowskiego.

Zwraca uwagę, że sondaże są robione na świeżo i „potrzeba trochę więcej czasu, by pewne zjawiska zafunkcjonowały w świadomości społecznej”.

Pytana o nadchodzący kongres Prawa i Sprawiedliwości, Baranowska wskazuje na zmiany, które w jej ocenie mogą być kluczowe dla przyszłości tej partii.

Chodzi o zmianę w regionach i zmianę liczby okręgów. Dzisiaj mamy ich 16, właściwie 17 z Warszawą i 17 pełnomocników regionalnych PiS-u w całej Polsce. Ma zostać przywrócona liczba 41 okręgów, żeby te okręgi partyjne pokrywały się z okręgami wyborczymi do Sejmu. I tam mają być rozpisane zupełnie nowe wybory na tych szefów regionalnych struktur. Podobno ci szefowie, te składy tych zarządów regionalnych mają zostać bardzo odmłodzone. Struktury mają działać prężniej – mówi.

Tutaj jest duży nacisk położony, żeby te struktury działały prężniej. Zresztą prezes Jarosław Kaczyński mówił niejednokrotnie, że przyczyn porażki PiS-u w wyborach także upatruje w tym, że struktury zachowywały się jakby w jakimś letargu, nie działały efektywnie, nie były wystarczająco zmobilizowane w kolejnych kampaniach wyborczych. Więc jeśli tutaj na tym poziomie lokalnym dokona się rzeczywiście pewna zmiana pokoleniowa, że ci wieloletni często.

Publicystka twierdzi, że jednym z beneficjentów zmian w PiS będzie Mariusz Błaszczak, któremu „prezes chce przekazać dużo obowiązków partyjnych”.

jbp/

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!