Powodzią zagrożone są nie tylko tereny Wrocławia położone nad Odrą, ale i te bardziej oddalone jak Mokry Dwór czy Księże Wielkie. Jak mówi Marta Maj, akcja przeciwpowodziowa była tam możliwa głównie dzięki oddolnemu zaangażowaniu mieszkańców. Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego mówi ponadto o sytuacji w swoich rodzinnych Bielicach:
Przez całą niedzielę nie wiedziałam, czy moi bliscy żyją, i czy dom stoi. Wiem, że służby nie wspierały mieszkańców w wystarczający sposób.
Mieszkańcy Bielic coraz głośniej domagają się rozliczenia zaniedbań władz. Marta Maj ubolewa nad tym, że media nie interesowały się głosami mieszkańców, którzy od dawna ostrzegali przed tym, że nie są wystarczająco zabezpieczeni przed wielką wodą.
awk/
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Mieszkaniec okolic Lewina Brzeskiego: wszystko znalazło się pod wodą
