Cieszymy się, że świeci Słońce, w ostatnich dniach mieliśmy u nas ulewne deszcze.
Wojciech Toporowski przyznaje, że patrzy na Odrę z niepokojem, wiedząc jak groźnym żywiołem jest wylewająca się z koryta rzeka. Jak informuje gość Radia Wnet, nie działa okoliczna oczyszczalnia ścieków, jednak jest nadzieją, że uda się uniknąć skażenia środowiska naturalnego.
Rozmówca Wojciecha Jankowskiego informuje, że jego gospodarstwo znajduje się poza terenami zalewowymi, oddziela je od nich las i wzniesienie.
W 1997 r. woda tutaj nie dotarła.
/awk
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
