Prowadzący Poranek Radia Wnet Łukasz Jankowski w rozmowie z redaktorem naczelnym tygodnika „Do Rzeczy” zwróca uwagę, że najnowsza okładka pisma wpisuje się w toczącą się debatę o głębokich przyczynach powodzi. Widnieje na niej główny tytuł „Nauka w niewoli polityki klimatycznej”.
Paweł Lisicki twierdzi, że wystąpienie powodzi nie może być argumentem za globalnym ociepleniem i tezami osób z kręgu „Zielonego ładu”.
Bardziej absurdalnego argumentu nie można znaleźć. Powodzie towarzyszą ludzkości od zarania. Kto nie wierzy, może sięgnąć do Biblii, do Księgi Rodzaju i przeczytać o największej powodzi za czasów Noego – mówi dziennikarz.
Według Lisickiego wszystkie tezy osób, które usiłują podciągnąć zjawisko powodzi pod swoje teorie, to „maniakalne skupienie się na czymś, co jest chimerą”.
Wypowiedź Donalda Tuska
Według publicysty „Do Rzeczy” wypowiedź Donalda Tuska, który przed kilkoma dniami stwierdził, że „nie ma powodów do paniki” była nieroztropna.
Zrobił błąd, bo ujawnił swoje przekonania i zderzył się z rzeczywistością, że jednak żywioł nie jest czymś, nad czym człowiek potrafi zapanować. To go obciąża, bo przez tę wypowiedź przygotowania do walki z powodzią nie wyglądały tak, jak powinny wyglądać. Mógł niepotrzebnie uspokoić ludzi, którzy być może powinni się inaczej zachowywać i wcześniej ewakuować – podkreśla Lisicki.
Zachęcamy do wysłuchania całej dyskusji!
jbp/
