W rozmowie z Łukaszem Jankowskim w Poranku Radia Wnet publicysta tygodnika Sieci Michał Karnowski komentuje czwartkową decyzją Państwowej Komisji Wyborczej o odebraniu subwencji Prawu i Sprawiedliwości.
W ocenie Karnowskiego rząd Donalda Tuska nie ma żadnego pomysłu na Polskę, a rekordowo wysoki deficyt w kwocie niemal 300 mld złotych oznacza, że Polska znalazła się wyjątkowo blisko przekroczenia konstytucyjnego progu ostrożnościowego.
Wtedy kolejny budżet będzie zrównoważony, emerytury spadną do 70-80 proc., a my wyprzedamy majątek narodowy, jak Grecja. Chodzi też pewnie o to, żeby wepchnąć nas do strefy euro. W takiej sytuacji Tusk musi zniszczyć główną siłę opozycyjną, by Polacy nie rozglądali się za alternatywą – mówi Michał Karnowski.
Publicysta tłumaczy, że pierwszym elementem tego planu było brutalne przejęcie mediów publicznych, które zmieniło polską politykę. Drugim – próba zaaresztowania polityków opozycji pod dętymi zarzutami.
Trzecim elementem jest właśnie odebranie finansowania głównej partii opozycyjnej. Na horyzoncie jest czwarty element, w postaci tak zwanej delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości – ostrzega Karnowski.
Gość Łukasza Jankowskiego podkreśla, że na taki obrót spraw Bruksela zareaguje klaskaniem, a Niemcy będą zachwyceni.
Bo to jest rząd zewnętrzny, to jest rząd niemiecki. To jego rękami realizowana jest polityka Niemiec w Polsce – mówi Michał Karnowski.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z Michałem Karnowskim!
