Gość Poranka Radia Wnet przypomina, jak roztrwoniono potencjał polskiej gospodarki przy okazji wychodzenia z systemu komunistycznego.
Na terenie Stoczni im. Komuny Paryskiej pracowało 16 tysięcy ludzi. Produkowano wielkie promowce, gazowce. Dziś nie ma polskich statków, zostały ukradzione – mówi Truszczyński.
Zza Parawanu – opowieść Stefana Truszczyńskiego o Półwyspie Helskim
Publicysta podkreśla, że „podobnie zrobiono ze stoczniami, z hutami. Tysiące przedsiębiorstw, które rzekomo się nie opłacały”.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy ze Stefanem Truszczyńskim na Spotify lub YouTube.
