E. Hakizimana: Rwanda wykrada kongijskie złoża. UE nie widzi w tym problemu

Government troops near Goma during the M23 rebellion in May 2013 (źródło Wikipedia)

Demokratyczna Republika Konga podejmuje radykalną akcję przeciwko grupom rebeliantów na wschodzie kraju. Kontrolę nad tymi terenami próbuje przejąć Rwanda.

O sytuacji w tym regionie mówią red. Arkadiusz Jarzecki i Emmanuel Hakizimana. Według aktywisty, Unia Europejska nie powinna podejmować współpracy z Rwandą, która jest współodpowiedzialna za zbrodnie w regionie. Z tego powodu wielu Kongijczyków oczekuje sankcji  wobec reżimu Paula Kagame w Rwandzie. Złoża, które leża w Demokratycznej Republice Konga, potrzebne są do przeprowadzenia transformacji energetycznej. Czy życie Kongijczyków nie ma znaczenia, kiedy w grę wchodzą interesy gospodarcze i „ratowanie planety”?