W rozmowie z Jaśminą Nowak europosłanka Konfederacji Anna Bryłka zwraca uwagę, że choć w Parlamencie Europejskim zasiada około 200 posłów o prawicowych poglądach, to żaden z nich nie został przewodniczącym którejś z komisji PE. Bryłka podkreśla, że dotyczy to także Patriotów dla Europy, trzeciej siły w Parlamencie Europejskim.
Jesteśmy otoczeni kordonem sanitarnym. Na sali pleneranej widać napięcie między prawicą a lewicą. Patrioci dla Europy nie dostali też wiceprzewodniczącego PE – mówi Bryłka.
Europosłanka jest jednak optymistką, co do wpływu prawicy na politykę w PE i twierdzi, że „nie da się pominąć głosy około 200 posłów”.
„Nie” dla AfD
Anna Bryłka „nie wyobraża sobie współpracy z AfD”.
Ta frakcja ma wartościowych posłów, ale ma też posłów z antypolskimi wypowiedziami, którzy relatywizują zbrodnie II wojny światowej. To inna ocena relacji polsko-niemieckich – ocenia europosłanka.
Bryłka na tę chwilę pozostaje posłanką niezrzeszoną w żadnej z frakcji PE. Jak informuje, najbliższej jej do Patriotów dla Europy, ale bliskie są jej też poglądy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Pytana o czwartkowe głosowanie w sprawie Ursuli von der Leyen, mówi, że „nic tu nie jest pewne”.
Ursula von der Leyen ma wielu wrogów również w jej frakcji EPL. Przez wielu europarlamentarzystów jest oeniana negatywnie. Przypomnę też, że na Radzie Europejskiej nie otrzymała tej nominacji w ramach konsensusu – premier Włoch i premier Węgier wstrzymali się tutaj od głosu.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z Anną Bryłką na naszym kanale Spotify lub YouTube!
