Sejmowa komisja pozytywnie zaopiniowała wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu

Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych pozytywnie rozpoznała wniosek o uchylenie immunitetu Marcinowi Romanowskiemu. Dotyczy on również zgody na aresztowanie posła.

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych badano wniosek uznającego się za Prokuratora Krajowego prokuratora Dariusza Korneluka o wyrażenie zgody na uchylenie immunitetu posła Marcina Romanowskiego. Posłowie po długiej dyskusji przegłosowali wniosek.

Prokuratura chce nie tylko uzyskać zgodę sejmu na ogłoszenie byłemu wiceministrowi sprawiedliwości zarzutów, ale również na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Jak można było przeczytać w komunikacie Prokuratury Krajowej dotyczącym wniosku o uchylenie immunitetu politykowi Suwerennej Polski, „zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci osobowych źródeł dowodowych, dokumentacji dotyczącej postępowań o udzielenie dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, analizy zabezpieczonych dokumentów i elektronicznych nośników informacji wskazuje na dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że poseł Marcin Romanowski popełnił 11 przestępstw”.

Chodzi o zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, poświadczenia nieprawdy w dokumentach i wyrządzania szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa, w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych.

Zamiar zastosowania wobec polityka izolacyjnego środka zapobiegawczego prokuratura tłumaczy dużym prawdopodobieństwem popełnienia czynów wskazanych we wniosku, wysokim zagrożeniem karą i groźbą matactwa.

Michał Romanowski odrzuca oskarżenia. Jak mówił na antenie Radia Wnet, wszystkie działania w ramach Funduszu Sprawiedliwości były prowadzone zgodnie z przepisami.

Tzw. taśmy Mraza, które są jednym z kluczowych dowodów prokuratury, Romanowski określa jako „akcję polityczną” i „fragmenty, często wyrwane z kontekstu”.

Były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz, którego obrońca jest Roman Giertych, systematycznie ujawnił w mediach fragmenty nagranych potajemnie rozmów, na których występował m.in. wiceminister Marcin Romanowski. Ma on w toczącym się postępowaniu status tzw. małego świadka koronnego.

Działanie to budziło kontrowersje z uwagi na kwestie ochrony tajemnicy śledztwa prowadzonego przez prokuraturę. Wielu krytyków podnosiło, że w takiej sytuacji nieporozumieniem jest stosowanie wobec podejrzanych w postępowaniu tymczasowego aresztowania z uwagi na ryzyko mataczenia.