Mirek Topolanek wskazuje na konieczność znalezienia krótko-, średnio- i długotrwałych środków rozwiązania kryzysu energetycznego.
W dużej mierze winny jest Putin, który chciał przywrócenia w Europie stanu sprzed 1997 r. Wykorzystał słabość i wrażliwość energetyczną UE.
Polityk uściśla, że chodzi o narzucaną przez Brukselę „ideologię walki ze zmianami klimatu.
Czytaj też:
Jak wskazuje były szef czeskiego rządu, spora część przywódców unijnych nie wierzyła w to, że prezydent Rosji spełni swoje groźby. Tłumaczy, że mechanizm rozwoju cen w Europie został zachwiany; postawiono niemal wyłącznie na źródła odnawialne, a eksploatacja źródeł konwencjonalnych przestała być opłacalna. Deficyt gazu doprowadził do wzrostu cen energii.
UE nie walczy z przyczynami, a tylko ze skutkami kryzysu. Musimy zatrzymać realizację Nowego Zielonego Ładu.
Zdaniem Mirka Topolanka rozwiązaniem problemów Unii Europejskiej byłoby zwiększenie zużycia gazu skroplonego.
Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że w ostatnich kilu latach zużycie węgla w Niemczech i Austrii wyraźnie wzrosło.
Węgiel i gaz to paliwa przejściowe.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
