Wojciech Cejrowski nie wierzy, że koronawirus SARS-Cov-2 tylko przypadkowo został wykryty pierwszy raz w sąsiedztwie wielkiego laboratorium w Wuhan. Ocenia, że wyciek powinien być teorią traktowaną co najmniej równoprawnie z hipotezą zakładającą odzwierzęce pochodzenie wirusa.
Zdaniem podróżnika obecny rok szkolny powinien być w całości uznany za niebyły, a wszyscy uczniowie powinni powtórzyć klasę:
Więcej, uważam że zajęcia powinny potrwać do końca lipca.
Przez całe wakacje dzieci powinny mieć prawo przychodzenia do szkoły na zajęcia opiekuńczo-integracyjne. Wojciech Cejrowski krytykuje przyjętą w Polsce strategię szczepienia wszystkich obywateli, kolejno od najstarszych od najmłodszych. Jak mówi podróżnik:
Szczepiąc ozdrowieńców sami wybiliśmy sobie zęby.
Gospodarz „Studia Dziki Zachód” przywołuje badania, które wykazały, że szczepionki niszczą odporność o tych osób, które nabyły ją w sposób naturalny. Porusza ponadto temat zasiłków państwowych. Wyraża opinię, że odpowiadają one za wysokie bezrobocie.
Co innego, kiedy Caritas wspiera ubogich. Państwo powinno ograniczyć swoją działalność do obszarów, w których to naprawdę konieczne.
Podróżnik ubolewa nad, jak mówi, szykanami wobec Rudolpha Giulianiego i Donalda Trumpa. Nie sądzi, by oskarżenia o malwersacje wobec byłego prezydenta były uzasadnione.
Kłopoty Trumpa nie są niczym nadzwyczajnym jak na człowieka o jego statusie materialnym.
Wysłuchaj całej audcyji już teraz!
A.W.K./A.P.
