Podczas rozmowy z Katarzyną Adamiak Wojciech Surmacz wskazuje na absurdy umowy UE-Mercosur, która prawdopodobnie wejdzie w życie. Kluczowe może się okazać jej znaczenie dla rolnictwa.
Rolnicy będą mieli ograniczony dostęp do rynku, bo wjadą tutaj szerokim strumieniem dużo tańsze produkty z Ameryki Południowej. Upraszczam całę tę historię, ale polski rząd ustami ministra rolnictwa już obiecał, że w takim razie będą dopłaty, gdy rolnicy będą mogli sprzedać produktów. My będziemy kupować południowoamerykańskie produkty, a polscy rolnicy będą za to wynagrodzeni, po prostu dostaną pieniądze. Jakie to fajne, prawda?
– pyta retorycznie gość Poranka Wnet.
Prof. Tomasz Grosse: umowa Mercosur ewidentnie osłabia polskie i europejskie rolnictwo
Jak podkreśla Surmacz, pozornie Polacy mogą czuć się usatysfakcjonowani, bo produkty rolnicze z Ameryki Południowej mogą pięknie wyglądać.
Ale one są pędzone na najgorszych nawozach, niedopuszczalnych na rynku europejskim. Według opinii ekspertów nie mamy szans sprawdzenia tego, jakie to są środki chemiczne
– ostrzega dziennikarz.
Rozwinięcie tematu szkodliwej umowy Surmacz zapowiada w programie „Zwarcie”, który będzie o godz. 19 w poniedziałek na antenie Radia Wnet.
Będę miał dwóch gości, których nazwisk jeszcze nie zdradzę. Ale już we trzech ustaliliśmy, że będziemy robić bydło i rzucać mięsem
– prognozuje bezkompromisowy charakter audycji Wojciech Surmacz.
A w rozmowie z Katarzyną Adamiak dziennikarz odniósł się także do wyboru nowego szefa NIK, przy zaskakującym konsensusie wśród polityków oraz do prokreacyjnej akcji marketingowej szefa hoteli Arche. Zachęcamy do wysłuchania całego programu!
jbp/
