W Konfederacji już dawno uznali że jednym z najlepszych sposobów jest odróżnianie się zarówno, tego elektoratu, który nie jest zadowolony z niedoszłego popisu i tę grę prowadzi, plątając się niekiedy we własne nogi
mówi prof. Arkadiusz Jabłoński, komentując zamieszanie wynikłe po tym, jak Sławomir Mentzen sprzeciwił się zapisowi karającemu „promowanie ideologii banderowskiej”.
Od wczoraj posłowie i komentatorzy związani z PiS próbują mi wmówić, że popieram banderym, bo zagłosowałem przeciwko ich poprawce do ustawy o wspieraniu Ukrainy, która ograniczała wolność słowa o promowanie banderyzmu.
Wiele już widziałem, ale tym razem pisowska bezczelność mnie…
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) September 13, 2025
Gość „Odysei Wyborczej” omawia również reakcję organów państwa polskiego na naruszenie naszej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Uwypukla zgodność przekazów ośrodka prezydenckiego i rządowego:
najważniejszym jest wspólny głos obozu prezydenckiego oraz rządu. To w jakimś sensie jest dobre, gdy idzie o wskazywanie winnych tego, co się stało, A po drugie jednak uspokajanie opinii publicznej i próba przekonania, że przy wszystkich niuansach i pewnych zawodach jesteśmy w miarę bezpieczni
/awk
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
Robert Bagiński: kryzys dronowy przypomniał o silnych podziałach w Konfederacji
