Tomasz Winiarski: w USA przez dekady panował pogląd, że mowa nienawiści jest domeną prawicy

Źródło: Gerd Altmann / Pixabay

Czy morderstwo Charliego Kirka może doprowadzić do refleksji w amerykańskim społeczeństwie? Odpowiada autor podcastu Niepoprawny Dyplomata.

W całej sprawie [morderstwa Charliego Kirka – red] należy też spojrzeć szerzej na społeczne skutki tej wielkiej tragedii. Społeczne skutki rozumiane przede wszystkim jako być może taka refleksja w podzielonym mocno amerykańskim społeczeństwie. refleksja nad tym, do czego prowadzi zbyt ostry język polityczny, zbyt dużo nienawiści. I tutaj mówię szczególnie w kierunku lewej strony sceny politycznej. Przez lata, mam wrażenie, niektórzy przedstawiciele tego środowiska utwierdzali się w takim przekonaniu, że mowa nienawiści, brak tolerancji to domena tej złej prawicy. Natomiast okazuje się, że właśnie bardzo dużo tej nienawiści pod adresem konserwatystów płynie z tych obozów lewicowo-liberalnych i na to coraz więcej ekspertów za oceanem zwraca uwagę, że jest to po prostu rosnący problem i potrzeba też autorefleksji tych środowisk, bo wielu ich przedstawicieli pozwala sobie na zbyt wiele

mówi Tomasz Winiarski w rozmowie z Jaśminą Nowak. Charlie Kirk był bardzo znanym konserwatywnym publicystą i influencerem. Prezydent USA Donald Trump zasugerował, że przeciwko jego mordercy powinna być zastosowana kara śmierci.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dwa zabójstwa wstrząsnęły USA. „Znieczulica i strach”