Polacy zagrają z Bośnią, Hiszpania odpada z turnieju w fazie grupowej! Podsumowanie 5. kolejki EuroBasketu 2025

Mateusz Ponitka w meczu z Belgią / Fot. Wojciech Figurski - 058sport.pl / KoszKadra

Zakończyła się faza grupowa tegorocznego EuroBasketu. Polacy już wcześniej zapewnili sobie wyjście z grupy, teraz poznali rywala. Nie zabrakło również niespodzianek. Zapraszamy na podsumowanie.

Reprezentacja Polski wczoraj, 4 września zmierzyli się z reprezentacją Belgii. Ku zaskoczeniu wielu kibiców, jedna z najsłabszych ekip w naszej drużynie postawiła się Biało-Czerwonym. W pewnym momencie 3. kwarty Polska przegrywała aż 14 punktami. Od tego momentu podopieczni Igora Milicicia rzucili się w pogoń za wynikiem. Na koniec trzeciej części spotkania tablica wyników pokazywała remis po 58.

Rzut na porażkę

Na 14 sekund przed końcem spotkania, przy stanie 69:68 dla Polski, piłkę mieli rywale. Przejął ją Emmanuel Lecomte, który rzutem z półdystansu przechyli szalę zwycięstwa na korzyść gości. Tym samym Polacy zakończyli zmagania w grupie D. Na nasze szczęście, mimo porażki, nasi zawodnicy awansują do fazy pucharowej z drugiego miejsca w grupie. W 1/8 finału zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną, która w „grupie śmierci” turnieju zajęła trzecie miejsce. Oto wszystkie pary fazy pucharowej:

Mistrzowie za burtą

W piątej serii spotkań nie obyło się bez niespodzianek. Zdecydowanie największą z nich jest Hiszpania, która…odpadła z rozgrywek! To pierwszy taki przypadek dla popularnych „La Furia Roja” od 1977 roku. Wszystko to za sprawą Greków, którzy w decydującym o awansie spotkaniu wygrali z krajem Półwyspu Iberyjskiego 90:86, wyrzucając ich z turnieju. Mistrzowie Europy sprzed 3 lat jednak sami są sobie winni z uwagi na słabą dyspozycję. O ile porażki z innymi faworytami jak Włochy czy właśnie Grecja można zrozumieć, tak jednak porażka z reprezentacją Gruzji była dużym zaskoczeniem. I to właśnie państwo ze stolicą w Tbilisi zajmuje ostatnie miejsce w grupie C premiowane awansem.

Na koniec warto także wspomnieć o niezwykle emocjonującej rywalizacji Portugalii z Estonią. Bezpośredni pojedynek decydował o awansie z grupy A. Górą byli Portugalczycy, wygrywając 68:65. Ogromnym zaskoczeniem był również pierwszy w historii kraju awans Szwedów do najlepszej 16 turnieju. Takowy prezent podarowała im Czarnogóra, przegrywając z najgorszą drużyną turnieju, Wielką Brytanią 83:89.

Mecz 1/8 finału między Polską a Bośnią i Hercegowiną rozegra się w najbliższą niedzielę, 7 września o godzinie 11 w Rydze.

/pk

Czytaj także:

Polska słabsza od Francji, Włochy górą w hicie kolejki. Podsumowanie czwartej serii spotkań EuroBasket 2025