Posłuchaj całej rozmowy:
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak, ostro ocenił kondycję finansową polskiej armii.
Budżet Ministerstwa Obrony Narodowej jest w fatalnym stanie. Jeżeli nic się nie zmieni, w ciągu najbliższych lat resort po prostu zbankrutuje
– powiedział w Poranku Wnet.
Co z wydatkami na obronność?
Błaszczak zwrócił uwagę, że według planu w 2024 roku wydatki na obronność miały znacząco wzrosnąć a spadają. Mimo tego sytuacja finansowa MON się pogarsza.
W 2024 roku na obronność miało być przeznaczone 4,2 proc. PKB, a raport NATO pokazuje, że wydano 3,79 proc.. Niby niewielka różnica, ale jednak. Deficyt finansów publicznych po siedmiu miesiącach tego roku wynosi już 157 miliardów złotych.
– podkreślił.
To dowód na słabość rządu Donalda Tuska, który nie potrafi rządzić. Budżet rozsypał się pod rządami koalicji 13 grudnia
– dodał.
Semka: Efekt Kennedy’ego może działać na korzyść Nawrockiego
Pozycja Karola Nawrockiego
Błaszczak odniósł się także do polityki międzynarodowej, wskazując na rolę prezydenta.
Relacje między prezydentami Polski i USA są bardzo dobre. Deklaracja Donalda Trumpa o utrzymaniu, a nawet zwiększeniu liczby żołnierzy amerykańskich w Polsce, to niewątpliwy sukces prezydenta Karola Nawrockiego
– stwierdził.
Według byłego szefa MON kluczowe jest jednak wzmocnienie Wojska Polskiego.
Nie można się koncentrować tylko na kontyngencie amerykańskim. Wojsko Polskie musi być liczne i nowocześnie uzbrojone. Powinno liczyć co najmniej 350 tys. żołnierzy i milion rezerwistów
– zaznaczył.
/ad
