„To największa umowa w historii UE”. Bryłka: Mercosur można jeszcze zatrzymać

Anna Bryłka

Sprawa nie jest klepnięta i nic nie da się zrobić – podkreśla Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jej zdaniem Unia Europejska wciąż stoi przed kluczowym etapem ratyfikacji umowy o Mercosur. 

Posłuchaj całej audycji:

To największa umowa handlowa w historii Unii. Negocjacje trwały 25 lat i zakończono je mimo sprzeciwu Francji

– przypomina w Poranku Radia Wnet Anna Bryłka, posłanka do Parlamentu Europejskiego. Jak zaznacza, Komisja Europejska forsuje teraz ratyfikację w momencie kryzysu politycznego we Francji.

Posłanka tłumaczy, że umowę podzielono na dwie części: polityczną i handlową.

Najbardziej niepokojąca jest część handlowa, bo została wyjęta z całości i będzie głosowana większością kwalifikowaną, a nie jednomyślnie. To sposób na ominięcie francuskiego weta

– wyjaśnia.

Marcin Kędryna i Sławomir Dębski komentują wizytę Karola Nawrockiego w USA

Mniejszość blokująca możliwa

Bryłka zwraca uwagę, że Polska i Francja są przeciwko umowie, a to daje szansę na stworzenie mniejszości blokującej.

Potrzeba czterech państw reprezentujących 35 procent ludności UE. Polska i Francja to już duży krok

– mówi europosłanka i dodaje, że jeśli dołączyły by Włochy, to wystarczyłby jeszcze jeden mały kraj i sprawa była by jasna.

Jest jeszcze czas?

Według niej Węgry i Austria wciąż się wahają, a Czechy i Holandia – pogrążone w kampaniach wyborczych – nie zajęły stanowiska.

Jest jeszcze czas na walkę. To nie jest przegrana sprawa

– podkreśla.

„Obawiałem się pustych gestów”. Kożuszek o efektach rozmów w Waszyngtonie

Polska polityka zagraniczna i wizyta w USA

Anna Bryłka odniosła się też do wizyty Karola Nawrockiego w Białym Domu.

To była wizyta udana i ważna. Cieszą słowa Donalda Trumpa, który docenił Polskę jako sojusznika w ramach NATO. Mam nadzieję, że to przyniesie dobre rezultaty, a także stanie się impulsem do przemodelowania polityki zagranicznej polskiego rządu

– zaznaczyła.

Dodała, że symbolem tego braku spójności jest wciąż nieobsadzone stanowisko ambasadora RP w Waszyngtonie.

To duży błąd, że rząd nie chce w tej sprawie ustąpić. Polska potrzebuje ambasadora akceptowanego zarówno przez rząd, jak i przez prezydenta

– podsumowała.

/ad