W Poranku Radia Wnet Sławomir Mazurek, doradca prezydenta ds. klimatu i środowiska stwierdził, że „prezydent chroni Polaków przed złymi przepisami”. Decyzję Karola Nawrockiego o wecie ustawy wiatrakowej nazywa odważną i konieczną.
Posłuchaj całej rozmowy:
Mazurek przypomina, że w kampanii wyborczej prezydent zapowiadał weryfikację projektów mogących uderzać w obywateli.
Ta ustawa niosła ryzyka szczególnie dla mieszkańców wsi, bo wiatraki nie powstają w Wilanowie, tylko na terenach niezurbanizowanych. Skrócenie odległości do 500 metrów oznaczałoby spadek wartości gruntów i komfortu życia
– mówi doradca prezydenta.
Stracą m.in. mieszkańcy wsi
Przypomina też słowa byłego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
Na to zwracał uwagę również minister Ardanowski, dobrze znający kwestie wsi. Pisał, że to odważna decyzja prezydenta – decyzja podjęta wbrew silnym lobby korzystającym z dopłat do zielonej energii.
– podkreśla Mazurek.
Farmy wiatrowe są rozwiązaniem? „Wystarczy prosty eksperyment, żeby coś zrozumieć”
Zdaniem doradcy, narracja rządu o „tanim prądzie” i „najtańszych źródłach” jest fałszywa.
To nie jest ustawa o tanim prądzie, bo ceny nie spadną. A OZE nie są najtańsze. W 2025 roku dopłacimy 10–15 mld zł do zielonej energii – poprzez taryfy, gwarancje cen czy fundusze. Gdyby były konkurencyjne, dotacje nie byłyby potrzebne. Każdy z nas w rachunku płaci opłatę OZE
– zaznacza.
Źródła odnawialne
Mazurek zwraca uwagę, że Polska już i tak rozwijała odnawialne źródła. –
Mimo zasady 10H liczba OZE zwiększyła się pięciokrotnie, a wiatraków podwoiła się za rządów Zjednoczonej Prawicy. Można to robić zrównoważenie. Tymczasem dziś lobby chce biznesu opartego na dotacjach, za które płacą Polacy
– mówi.
Suwerenność i bezpieczeństwo
Odnosząc się do zarzutów o „blokowanie transformacji”, Mazurek odpowiada, że „suwerenność mogą zapewnić tylko źródła stabilne i elastyczne, a nie pogodozależne. Fundamentem musi być atom”.
Dopóki go nie mamy, korzystajmy z tego, co mamy – z węgla
– podkreśla.
Doradca prezydenta podsumowuje: – „Prezydent już złożył w Sejmie projekt tarczy z zapisami dotyczącymi cen energii. Rząd ma miesiąc, by ją przegłosować. 1 października może wejść w życie i realnie chronić Polaków”.
/ad
