Gen. Roman Polko o rozbiciu drona w Osinie: to nie może mieć miejsca

Generał Dywizji Wojska Polskiego naświetla sytuację związaną z dronem, który niedawno rozbił się na terenie Polski. Rozmowę prowadzi Mikołaj Murkociński.

Redaktor Radia Wnet w rozmowie powołuje się na słowa przedstawicieli polskiego rządu. Oznajmiają, że eksplozja drona w miejscowości Osina to prowokacja rosyjska. Generał zgadza się z tym określeniem:

Z pewnością jest to jakiś element prowokacji. To kolejny raz, gdy środek ataku powietrznego przekracza polską granicę, prawdopodobnie rosyjski. To nie może mieć miejsca.

Generał zaznacza, że Polska potrzebuje procedur, by w przyszłości zapobiegać podobnym wydarzeniom. Oznajmia, że niezbędne jest porozumienie z Ukrainą, aby mogły wejść w życie. Dzięki nim, drony mogłyby być zwalczane zanim jeszcze wejdą w teren powietrzny Polski:

Wielokrotnie powtarzaliśmy, żeby uzgodnić z Ukrainą możliwość zwalczania tych obiektów także na terytorium Ukrainy, kiedy zbliżają się do naszej granicy, żeby nie czekać na ten moment, gdzie powiedzmy taki dron znajdzie się już na terytorium Rzeczpospolitej.

Mikołaj Murkociński pyta o wnioski, jakie można wyciągnąć z zaistniałego incydentu. Generał Roman Polko wskazuje, że państwo powinno poprosić o wsparcie w zakresie wykrywania podobnych urządzeń:

Należy nawiązać kontakty czy relacje międzynarodowe w ramach struktur NATO, poprosić o wsparcie w zakresie wykrywania, rozpoznania tych celów. To wiadome, że w 100% nie pokryjemy całej granicy, ale być może ta efektywność czy wskaźnik wykrywalności obiektów, które przekraczają polską granicę uzyska wyższy procent niż aktualne zero.

/pk

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Czytaj także:

Eksplozja niezidentyfikowanego obiektu na Lubelszczyźnie. Do Polski prawdopodobnie wleciał dron Shahed