Od 1992 roku wakacje spędzam w Kuźnicy. Jednym z punktów na odcinku 35 kilometrowego Półwyspu Helskiego. Mimo że niejedno się zmieniło, a wiele osób przez ponad 20 lat robiło wszystko, żeby czar Kuźnicy zgasł, ja wiernie przyjeżdżam tutaj wraz z przyjaciółmi i zapewniam Państwa, że jest czym się zachwycać.
Pamiętam z dzieciństwa, jak na porcie posługiwano się wyłącznie językiem kaszubskim, dziś ta tradycja zanika. Młodzi ludzie nie posługują się tym językiem. Spieszmy się oglądać ostatnich morskich asów.

Czytaj także:
