W swoim felietonie publicysta Radia Wnet Piotr Witt wspomina o raporcie, dotyczącym przemocy we francuskich szkołach, który został upublikowany na początku lipca 2025 r.
Raport dotyczy zapobieganiu gwałtom i przemocy w środowisku szkolnym. Nie uszła zapewne uwagi radiosłuchaczy miłość polityków do dzieci. Szczególne ich zainteresowania budzą młodzi ludzie w wieku 13-14 lat, jeszcze dzieci, ale już w trudnym wieku, kiedy człowiek szuka siebie, jest plastyczny, gotowy iść w kierunku, który mu umiejętnie wskażą
– zauważa Witt.
Afera Alstomu wraca. „Seryjny samobójca” uderzył we francuskich służbach i polityce
Wspomina historyczne przykłady, gdy dorośli chcieli lepić dzieci wg swoich koncepcji.
Turcy porwane dzieci chrześcijańskie umieli wychować na Janczarów, najwierniejszą gwardię sułtana. Stalin i Hitler za pośrednictwem Komsomou i Hitlerjugend kształcili przyszłe kadry partyjne. Był czas, kiedy ministrowie francuscy wybrali najokrutniejsze rozwiązanie: pozostawili młodym ludziom wybór osobisty. Czyż nie jesteśmy skazani na wolność? – powtarzali za Sartrem. Bądź sobą – mówili. Nakaz absurdalny wobec młodego człowieka, który dopiero siebie szuka i nie wie jeszcze ani kim jest, ani kim będzie. Bądź sobą – to znaczy kim, kiedy mam trzynaście lat?
– mówi korespondent.
Podkreśla, że choć zmieniły się metody, to republikańska szkoła nadal ma nie uczyć, lecz wychowywać.
Zamiast rodziny, wychowanie przez Republikę w duchu wartości republikańskich
– mówi Piotr Witt.
Wysłuchaj całego felietonu już teraz!
jbp/
