Opisując noc z czwartku na piątek mieszkający w Kijowie Dmytro Antoniuk mówi, że Rosja użyła do ataku na stolicę Ukrainy 330 irańskich dronów Shahed, jedną rakietę supersoniczną Kindżał, 6 rakiet balistycznych typu Iskander M oraz 4 rakiety Iskander K. Dziennikarz opisuje, że całe niebo nad prawobrzeżną częścią Kijowa była czarne od dymy i dodaje, że Putin polecił wytrzelić tę broń z pomocą Trumpa.
Prowadzący rozmowę Krzysztof Skowroński zapytał o tę ostatnią kwestię, prosząc o wyjaśnienie takiej oceny.
Trump lub jego administracja przestali przekazywać broń niezbędną dla nas, by zestrzeliwać te rakiety. Ta broń była zakontraktowana umową podpisaną jeszcze za czasów administracji Bidena. Była już informacja o tym, że zostały wstrzymane rakiety Patriot, które są zdolne zestrzeliwać rosyjskie rakiety supersoniczne i balistyczne. Ta broń została wstrzymana już na terenie Polski. Nie pozwolono, by przekroczyła granicę z Ukrainą. Teraz cały ukraiński internet jest pełen „pozdrowień” dla Trumpa
– mówi Dmytro Antoniuk.
Jak podkreśla dziennikarz, w ocenie wielu Ukraińców Donald Trump gra w grę Władimira Putina.
Robi wszystko, by Ukraina skapitulowała, ale my nie skapitulujemy. Jesteśmy dziś przeciwko połowie świata, przeciwko największemu państwu świata – Rosji, przeciwko Korei Północnej, przeciwko Iranowi, w jakimś stopniu przeciwko Chinom i niestety w wielkim stopniu przeciwko Stanom Zjednoczonym
– twierdzi Antoniuk, który uważa, że opór Ukrainy jest Trumpowi zdecydowanie nie na rękę.
Skutki nocnego ataku rosyjskich terrorystów na Kijów
Jak poinformował mer miasta Witalij Kłyczko @Klitschko , liczba poszkodowanych w stolicy wzrosła do 23 osób. pic.twitter.com/OsqgkYBqYF
— Czarne Niebo NEWS (@CzarneNieboNEWS) July 4, 2025
Jacek Bartosiak: Tylko Polska i Ukraina są w stanie stworzyć wojskową równowagę odstraszającą Rosję
Z kolei Paweł Bobołowicz wskazuje, że minionej nocy przez 16 godzin trwały alarmy lotnicze. Dziennikarz stwierdza, że są to obrazki, które można porównać z tymi z II wojny światowej i podkreśla, że do tego rodzaju rzeczywistości nie sposób się przyzwyczaić.
Toczy się na naszych oczach jakaś niewyobrażalna tragedia, której nie można pozamiatać stwierdzeniem, że się rozmawiało ze swoim przyjacielem i że wszystko jest dobrze. To oczywiście nawiązanie do tego, o co się zapytałeś, bo odbyła się szósta rozmowa telefoniczna prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych. Trwała prawie godzinę. Niewiele z niej wiemy, głównie z tego, co powiedział po niej doradca Putina Uszakow
– mówi Paweł Bobołowicz.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
