Posłuchaj całej rozmowy:
Sektor kosmiczny rozwija się w Polsce od 2012 roku, czyli od momentu, gdy przystąpiliśmy do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Dziś mamy 65 podmiotów, od dużych firm po instytuty badawcze
– mówi w Poranku Radia Wnet Paweł Wojtkiewicz, prezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego.
Polacy w kosmosie
Choć technologie satelitarne wielu osobom nadal kojarzą się z NASA, SpaceX czy chińskimi laboratoriami, większość z nas codziennie korzysta z ich efektów: nawigacji w smartfonach, prognoz pogody, obrazów Ziemi dostępnych w internecie. Jak się okazuje, coraz więcej z tych rozwiązań pochodzi z Polski – nie jako produkt końcowy, ale jako komponenty, dane, a coraz częściej również całe satelity.
Już teraz mamy firmy, które zajmują się produkcją satelitów, ładunków użytecznych, czyli np. specjalistycznych kamer, oraz przetwarzaniem danych satelitarnych. A co ważniejsze: powstaje pierwsza polska konstelacja obserwacji Ziemi
– mówi Wojtkiewicz i podkreśla, że w „Polsce wyprodukujemy satelitę, ładunek użyteczny, czyli kamerę, oprogramowanie, elektronikę.
Już za kilka lat wyślemy na orbitę urządzenia, które będą świadczyły usługi dla administracji
– zapowiada szef sektora.
Czytaj więcej:
Ekspert: Niewiele zostało z kolejowej części Centralnego Portu Komunikacyjnego
Kosmiczne technologie made in Poland
Konstelacja, o której mowa, nosi nazwę CAMILA. Będzie to pierwszy taki projekt w pełni zrealizowany w kraju, od pomysłu, przez konstrukcję, po wysłanie na orbitę. W tym samym czasie rozwijane są też inne misje, jak np. projekt Sławosz Ignis.
Wojtkiewicz zwraca uwagę, że polskie firmy działają zarówno w sektorze publicznym – realizując kontrakty dla Europejskiej Agencji Kosmicznej – jak i komercyjnym, podpisując umowy z prywatnymi klientami z całego świata.
Mamy firmę notowaną na giełdzie w Warszawie, która specjalizuje się w produkcji satelitów. Inna dostarcza ładunki użyteczne, jeszcze inna przetwarza dane. Ich produkty sprzedawane są nie tylko w Europie, ale i poza nią
– podkreśla.
Korzyści dla całego społeczeństwa
Ważnym aspektem rozwoju tego sektora jest również dostęp do danych i ich wykorzystanie na poziomie lokalnym.
Dane z satelitów spływają na Ziemię codziennie w ogromnych ilościach. W Polsce działają firmy, które je przetwarzają i udostępniają. Dzięki temu możliwe jest m.in. planowanie przestrzenne na poziomie gmin czy powiatów
– wyjaśnia Wojtkiewicz.
Chociaż Polska dołączyła do wyścigu kosmicznego później niż inne państwa, stopniowo nadrabia dystans. Kluczem są nie tylko technologie, ale także współpraca – w ramach konsorcjów realizujących największe europejskie misje.
Nie ma jednej firmy, która samodzielnie realizuje całą misję kosmiczną. Dlatego tak ważne są konsorcja. I Polacy już są ich częścią
– podsumowuje.
/ad
