W rozmowie z Katarzyną Adamiak Bronisław Wildstein nazywa rząd Donalda Tuska „ekspozyturą establishmentu europejskiego”.
Tusk zgadza się na wszystko. Oczywiście składa deklaracje, ale do tych deklaracji się przyzwyczailiśmy, prawda? On mówi jedno, robi drugie, za chwię mówi znowu coś innego. I właściwie już się do tego przywyczailiśmy, że machamy ręką na to, co jest niewłaściwe. Ale to jest bardzo ważne. Jeśli patrzymy na bilans dokonań Tuska po przejęciu władzy w 2023 r., to jest to blokowanie szans rozwoju Polski, która mogłaby stać się podmiotem, a więc konkurentem dla Niemiec
– mówi Bronisław Wildstein.
Gość Katarzyny Adamiak wskazuje na przykład Odry, która mogłaby być świetną drogą wodną.
Był plan udrożnienia Odry, ale Niemcy mówią nam, że nie chcą. Ona ma być skansenem, w przeciwieństwie do rzek niemieckich. My tutaj mamy mieć generalny skansen
– ocenia.
Bronisław Wildstein: obóz polityczny Donalda Tuska uznaje, że Polski nie stać na niezależną politykę
W kontekście tej rzeczywistości pisarz za niezwykle doniosłą uważa misję prezydenta Karola Nawrockiego, który może blokować inicjatywy destrukcyjne dla Polski i gospodarki.
Tak wielu musi stracić, żeby tak niewielu się wzbogaciło
– mówi Wildstein o potężnych inicjatywach potężnych korporacji, które stanowią element struktury biznesu, pozwalający narzucać w wielu krajach rozwiązania.
Zwraca uwagę, że pałac prezydencki może stanowić ośrodek integracji dla środowisk walczących o polską podmiotowość.
Może prowadzić prezydenturę dynamicznie. Ma prawo do inicjatyw ustawodawczych. To nie znaczy, że te ustawy przejdą, w tej sytuacji, ale mogą wskazywać na pewien kierunek, pewne możliwości rozwoju państwa, blokowanego przez obecną władzę
– podkreśla Bronisław Wildstein.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
