Krytyczny raport OBWE: Nierówne warunki kampanii i niejasne finansowanie

NASK i raport OBWE l fot. wikipedia.org

Raport OBWE ujawnia jedynie czubek góry lodowej – uważa Michał Karnowski. Jego zdaniem kompromitacja NASK i medialne manipulacje wymagają pełnego wyjaśnienia.

OBWE i Rada Europy skrytykowały przebieg kampanii prezydenckiej w Polsce, wskazując na poważne naruszenia zasad równości i transparentności. W raporcie zwrócono uwagę na stronniczość mediów publicznych, agresywny ton debaty oraz działania NASK, które – zdaniem obserwatorów – mogły ingerować w wolność wypowiedzi. Podkreślono również wątpliwości co do legalności kampanii internetowej promującej Rafała Trzaskowskiego. Reklamy te były finansowane przez podmiot formalnie niezwiązany ze sztabem, co – jak zaznaczono – narusza zasady przejrzystości finansowania wyborów. Mimo uwag OBWE uznała wyniki głosowania.

Posłuchaj całej rozmowy:

„Kompromitacja NASK”

W Poranku Radia Wnet Michał Karnowski, publicysta i komentator polityczny (wPolityce.pl, telewizja wPolsce24), mówił m.in. o raporcie OBWE dotyczącym przebiegu kampanii prezydenckiej w Polsce. Stwierdził, że „raport ujawnia jedynie wierzchołek góry lodowej”.

NASK się całkowicie skompromitował. Doszło tam do czystki, usunięto fachowców, a instytucja została przejęta przez obóz rządzący. To miało być narzędzie kontroli

– stwierdził Karnowski. Dodał, że sprawy finansowaniem spotów oraz publikacją materiałów kompromitujących Karola Nawrockiego muszą zostać szczegółowo wyjaśnione.

Jeśli materiał szkalujący powstał w kilka godzin na podstawie zmyślonych informatorów, to ci ludzie powinni odejść z zawodu. To hańba dla dziennikarstwa

– podkreślił.

Czytaj więcej:

„Niemcy potrzebują konkretów. Nawrocki może okazać się dla nich dobrym partnerem”

Neo-TVP na służbie KO

Karnowski ostro skrytykował także rolę mediów prorządowych w kampanii.

Neo-TVP to był absolutny skandal. Brak merytorycznej debaty, manipulacja obrazem – np. kadrowanie debat, by Trzaskowski wyglądał na wyższego od Nawrockiego. To metody rodem z komunistycznej cenzury

– ocenił i zaznaczył, że media publiczne powinny pełnić funkcję narodową i państwową, ale nie udawać „apolityczności”.

Jego zdaniem zachowania te nie powinny pozostać bez reakcji: „Lista tych działań już leży na biurkach uczciwych ludzi. Musimy dojść do prawdy”.

Czytaj więcej:

Anna Bryłka: Prezydent Karol Nawrocki musi liczyć się z szantażem ze strony Komisji Europejskiej

Konflikt z Kaczyńskim?

W rozmowie odniósł się również do pogłosek o rzekomym konflikcie między prezydentem elektem Karolem Nawrockim a liderem PiS.

To fikcja. Prezes Kaczyński nigdy nikomu nie meblował urzędów, ani Dudzie, ani Obajtkowi. Nawrocki to silna osobowość, samodzielny polityk

– zapewnił.

/ad