Posłuchaj całej rozmowy:
Karol Nawrocki został w poniedziałek oficjalnie ogłoszony zwycięzcą wyborów prezydenckich 2025. Państwowa Komisja Wyborcza potwierdziła, że Karol Nawrocki zdobył zdobył 50,89 proc. głosów, pokonując Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 71,63 proc. Nawrocki obejmie urząd w sierpniu, zastępując Andrzeja Dudę.
Wybory i kampanię w Poranku Radia Wnet komentował poseł na Sejm Rafał Bochenek.
Koalicja rządząca utraciła społeczny mandat zaufania i powinna zostać zastąpiona rządem technicznym
– ocenił.
Czytaj więcej:
Z prognozą wyniku trafił prawie w punkt. Palade: dla młodych wyborców Tusk to „dziaders”
Jego zdaniem prezydent elekt Karol Nawrocki jest gotów do współpracy z rządem, ale nie podpisze szkodliwych ustaw, takich jak Pakt Migracyjny czy Zielony Ład.
To nie są ludzie wiarygodni. W interesie Polski jest, aby pojawili się u władzy ci, którzy są w stanie prowadzić konstruktywną politykę, a nie politykę zemsty i medialnych pokazówek
– powiedział Bochenek.
„To nie prezydent Duda jest przeszkodą”
Jak dodał, zapowiedzi rządu i premiera Tuska pozostają niespełnione, a odpowiedzialność za brak reform nie może być zrzucana na prezydenta Andrzeja Dudę.
Ustaw zawetowanych przez prezydenta było sześć czy siedem, a podpisanych – 170. To nie prezydent blokuje zmiany, tylko rząd ich nie wnosi
– zaznaczył.
Czytaj więcej:
Jacek Saryusz-Wolski: Zapowiedź Karola Nawrockiego ws. paktu migracyjnego słuszna i realistyczna
Bochenek podkreślił, że prezydent Nawrocki będzie skłonny do współpracy, jeśli rząd zacznie realizować realne reformy.
Na pewno podpisze projekty, które były zapowiadane i są społecznie oczekiwane. Ale nie zgodzi się na takie rozwiązania, jak podatek katastralny, Zielony Ład, wprowadzenie euro czy podniesienie wieku emerytalnego
– powiedział.
Polityk PiS zwrócił uwagę, że rosnąca polaryzacja i napięcia społeczne są efektem polityki obecnej koalicji.
To ostatni moment dla tych ludzi, by zastanowili się, czy dalej chcą firmować skrajnie szkodliwe decyzje. Wiatr zmian już nadchodzi
– podkreślił.
Jego zdaniem, odpowiedzialność za łamanie prawa poniosą nie tylko politycy, ale i urzędnicy, którzy współuczestniczyli w nadużyciach.
/ad
