Jeśli przyjrzeć się zachowaniu sztabu, i niezwykłej odporności na ciosy kandydata, czyli pana doktora Nawrockiego, to można powiedzieć, że sprawa jest w dalszym ciągu otwarta. Że on przez te najtrudniejsze ataki, przeszedł, nie chcę powiedzieć suchą stopą, ale w każdym razie dał sobie z tym radę
taką prognozę, dającą obu kandydatom równe szanse na sukces, na kilkanaście godzin przed ciszą wyborczą przedstawia dr Tomasz Żukowski.
