Posłuchaj całej audycji:
W niedzielę, 1 czerwca, odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski oraz wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki. Obaj kandydaci intensyfikują działania kampanijne, walcząc o każdy głos – szczególnie w dużych miastach i regionach o niezdecydowanym elektoracie. Stawka jest wysoka, a wynik pozostaje niepewny. Lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Państwowa Komisja Wyborcza apeluje o wysoką frekwencję i przestrzeganie zasad głosowania.
W wyborach prezydenckich każdy głos ma taką samą wagę, dlatego walczymy do końca
– powiedział w Poranku Radia Wnet poseł PiS Marcin Horała, członek sztabu Karola Nawrockiego. Polityk zapowiedział szereg wydarzeń w Trójmieście i regionie, które mają mobilizować elektorat w ostatnich godzinach kampanii.
Czytaj więcej:
Totalna mobilizacja
Jak dodał, mimo że w dużych miastach przewagę ma kandydat KO, to nawet kilka dodatkowych głosów może zaważyć o wyniku ogólnopolskim.
Nawet jeśli w dużym mieście przegramy, to minimalne zmniejszenie tej przegranej może zdecydować o zwycięstwie
– podkreślił.
Horała zapowiedział m.in. wiece poparcia w Sopocie i Wejherowie, akcję ulotkową w Gdyni oraz wzmożoną obecność kandydatów i członków sztabu w terenie.
Każdy z nas – kandydat, jego rodzina i posłowie – ma napięty grafik. Chcemy zdobyć jeszcze choćby jeden głos
– mówił.
Czytaj więcej:
Obieramy nowy kurs! Świętuj z nami 16. urodziny Radia Wnet – pomóż nam zbudować nową stronę
Miecz obosieczny
Odniósł się także do krytyki Karola Nawrockiego i ataków medialnych.
Obóz rządzący przesadza. Te działania mogą przynieść odwrotny efekt
– ocenił Horała. Porównał sytuację do kampanii Donalda Trumpa w USA, wskazując na możliwą mobilizację przeciwników obecnej władzy.
/ad
