Michał Kuź: Sam Altman wygryzł Elona Muska

Dr Michał Kuź / Fot. arch. MK

Ekspert ds. stosunków międzynarodowych dr Michał Kuź komentuje odejście Elona Muska z administracji Donalda Trumpa. Uważa, że istotnym tłem tego wydarzenia był konflikt miliardera z Samem Altmanem.

O odejściu z administracji Donalda Trumpa Elon Musk poinformował w środę.

Ponieważ mój zaplanowany czas pracy jako specjalnego pracownika rządowego dobiega końca, chciałbym podziękować Prezydentowi Donaldowi Trumpowi za możliwość ograniczenia niepotrzebnych wydatków. Misja DOGE (Departament Efektywności Rządowej) będzie z czasem tylko zyskiwać na znaczeniu, gdyż stanie się sposobem na życie w całym rządzie

– napisał miliarder na platformie X, której jest właścicielem.

Nowa gwiazda AI

W rozmowie z Łukaszem Jankowskim dr Michał Kuź, ekspert od spraw amerykańskich mówi, że gdyby miał w krótkich żołnierskich słowach skomentować, co oznacza ta sytuacja, to stwierdziłby, że Elona Muska wygryzł Sam Altman. Chodzi o szefa OpenAI, laboratorium specjalizującego się w sztucznej inteligencji.

Szeroko pisze praszca amerykańska. Administracja Trumpa jeszcze bardziej się związuje z tak zwanym big techem, z wielką technologią. Ale Elon Musk już nie jest tym najświeższym, najsilniejszym i najbardziej preferowanym graczem. W 2018 roku Musk odszedł z OpenAI, którą współtworzył z Samem Altmanem. Ostatnio Altman zaczął zabiegać o lukratywne kontrakty ze strony dużego amerykańskiego przemysłu, z poparciem Białego Domu

– tłumaczy Kuź.

Ekspert wskazuje, że na podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie ma powstać centrum danych do użytku AI, Donald Trump zabrał nie Muska, a właśnie Altmana.

Elon Musk bardzo przeżył, że nie była tu ważna jest firma, czyli xAI

– dodaje.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/