Rzecznik IPN: Nie ma żadnego raportu NIK ws. Instytutu Pamięci Narodowej

Featured Video Play Icon

Historyk i rzecznik prasowy IPN dr Rafał Leśkiewicz mówi, że materiały, które przeciekły do mediów jako raport NIK ws. IPN dotyczą niezakończonej kontroli i nie mogą być w ten sposób nazywane.

Nowe informacje w sprawie Karola Nawrockiego. Ujawniono raport – taki tytuł nosi tekst na portalu Onet, dotyczący działań instytucji kierowanej przez Mariana Banasia. Podobnych publikacji we wtorek ukazało się wiele.

W rozmowie z Jaśminą Nowak rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej dr Rafał Leśkiewicz prostuje te informacji, stwierdzając, że nie ma żadnego raportu NIK dotyczącego IPN.

Dokument, który otrzymał IPN jest w tej chwili w trakcie analizy i procedura kontroli, która trwała w instytucji od stycznia tego roku do połowy maja nie została zakończona. Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła swoje wnioski. My się z nimi fundamentalnie nie zgadzamy i mamy 21 dni na ustosunkowanie się do nich

– tłumaczy Leśkiewicz.

Wystąpienie Karola Nawrockiego na CPAC: Niech Bóg błogosławi Polsce, Unii Europejskiej i relacjom transatlantyckim

Rzecznik podkreśla, że dopiero po rozpatrzeniu uwag IPN przez NIK będzie można mówić o zamknięciu procesu kontroli w Instytucie Pamięci Narodowej. Wskazuje, że to, o czym obecnie toczą się rozmowy w środkach masowego przekazu, to owoc przeciwku medialnego.

Nie wiemy, kto go dokonał, możemy się jedynie domyślać. Natomiast wczoraj dziennikarze kilku redakcji opublikowali fragmenty dokumentu, który bez wątpienia jest materiałem z Najwyższej Izby Kontroli, natomiast nie jest raportem zamykającym kontrolę w Instytucie Pamięci Narodowej

– dodaje.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

jbp/