Prezes Social Changes: Tusk zagrał emocjami, ale to może obrócić się przeciw niemu

Featured Video Play Icon

Donald Tusk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News

Marek Grabowski z Social Changes w rozmowie w Poranku Radia Wnet ocenił, że atak Donalda Tuska na Karola Nawrockiego może przynieść odwrotny efekt i zaszkodzić Rafałowi Trzaskowskiemu.

Posłuchaj całej rozmowy:

Zmasowany medialny atak na Karola Nawrockiego może doprowadzić do demobilizacji elektoratu prawicy – ocenił w rozmowie z Radiem Wnet socjolog i prezes Social Changes Marek Grabowski. Jednak jego zdaniem działania podejmowane na ostatniej prostej kampanii mogą przynieść efekt odwrotny do zamierzonego.

To może działać demotywująco na elektorat prawicy. Ale może też wywołać kontrakcję – zwłaszcza jeśli wyborcy uznają, że skala ataku jest nieproporcjonalna i nieuczciwa

– stwierdził Grabowski.

Ekspert zwrócił uwagę na język debaty publicznej i jego wpływ na mniej zaangażowanych wyborców.

Większość społeczeństwa przegląda tylko nagłówki. Jeśli media masowo nazywają kandydata różnymi, nawet wulgarnymi określeniami, to może działać na ich wyobraźnię

– dodał.

Czytaj więcej:

Mariusz Kamiński: Tusk traktuje Polaków jak idiotów i debili

Elektorat Mentzena uwierzy Tuskowi?

Grabowski ocenił również, że emocjonalne wystąpienie premiera Donalda Tuska może mieć wpływ na wynik wyborów, zwłaszcza wśród wyborców niezdecydowanych i elektoratu Konfederacji.

Jeszcze do wczoraj szacowaliśmy, że wygra Karol Nawrocki. Czy dziś bym to powtórzył? Nie wiem. Wszystko zależy od tego, jak na przekaz premiera zareagują wyborcy Mentzena i Brauna

– przyznał.

Zdaniem eksperta obecna kampania cechuje się niespotykaną skalą medialnego zaangażowania.

Od 26 lat pracuję w badaniach politycznych i nie spotkałem się z tak silnym i brutalnym atakiem w ostatnich godzinach przed wyborami

– powiedział Grabowski.

Czytaj więcej:

„Teksty spod budki z piwem”. Kwiatek krytykuje atak Tuska na Nawrockiego

Odniósł się również do wcześniejszych przypadków „przegrzania kampanii” – takich jak sprawa posłanki Sawickiej w 2007 roku.

Tego typu zagrania, jak płacząca kobieta w mediach tuż przed ciszą wyborczą, mogą mieć ogromny wpływ na emocje wyborców

– ocenił.

/ad