Sympatycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Karola Nawrockiego gromadzą się na Nowym Świecie, zwłaszcza na rondzie de Gaulle’a. Z kolei wyborcy Rafała Trzaskowskiego swoje zgromadzenie rozpoczynają na placu Bankowym.

Na marszu organizowanym przez sztab Rafała Trzaskowskiego padło wiele słów bezwzględnego poparcia dla wejścia Polski w przyszłości do strefy euro, a także obraźliwe stwierdzenia pod adresem Karola Nawrockiego i jego wyborców – ludzi rzekomo „prymitywnych i niewykształconych”. Jedna z rozmówczyń Łukasza Jankowskiego nazwała Jarosława Kaczyńskiego mianem „kurdupla” i zgłosiła postulat delegalizacji PiS-u. Z kolei w rozmowach z Małgorzatą Kleszcz wyborcy Trzaskowskiego przestrzegali, że po zwycięstwie Nawrockiego Bruksela „przykręci kurek”. Nie zabrakło słów o rzekomej historycznej zdolności Polaków do „mataczenia”. Wypominano Karolowi Nawrockiemu udział w ustawkach i nazywano „bandytą”.
- Marsz poparcia dla Rafała Trzaskowskiego / Fot. Małgorzata Kleszcz
Uczestnicy Karola Nawrockiego z kolei mówili o pozytywnej atmosferze, przywiązaniu do polskości. Nie chcieli komentować obraźliwych słów ze strony zwolenników Trzaskowskiego:
Żal nam tych ludzi. Pozdrawiamy ich


Usłyszeliśmy również głos sympatyka Karola Nawrockiego, obserwującego sytuację w Polsce z perspektywy Francji; która nie radzi sobie z integracją rzesz migrantów z państw arabskich.

