W roku 2005 w pierwszej turze wyborów prezydenckich wygrał Donald Tusk z wynikiem 36,33 proc. Za nim uplasował się późniejszy zwycięzca drugiej tury, Lech Kaczyński z wynikiem 33,1 proc.
Publicysta Agaton Koziński w Poranku Wnet zauważył, że do pewnego momentu powtórzyła się sekwencja wydarzeń z 2005 r. Rafał Trzaskowski jest obecnie zastępcą Donalda Tuska i w sensie dosłownym, i metaforycznym. Karol Nawrocki jest też ustawiony w linii prostej z Lechem Kaczyńskim.
Po wygraniu pierwszej tury Donald Tusk popełnił historyczny błąd: natychmiast obraził wszystkich wyborców Andrzeja Leppera, który uzyskał wtedy kilkanaście procent i był trzeci. Ponieważ ich obraził, ci wyborcy skierowali się do Lecha Kaczyńskiego i ten głosami wyborców Leppera wygrał w drugiej turze
– stwierdził Koziński.
Karol Nawrocki: domknięcie systemu władzy Tuska byłoby groźne dla nas wszystkich
Publicysta postawił tezę, że dziś Trzaskowski robi to samo, co Tusk 20 lat temu.
Może nie obraził wyborców Sławomira Mentena, ale Grzegorza Brauna już na pewno. Braun, Mentzen – różnice między nimi oczywiście są, ale dobrze wiemy, że to jest dyskusja o odcieniach szarości. Oni generalnie są malowani tym samym kolorem i wyborcy Mentzena odbierają to podobnie
– podkreślił.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
jbp/
