Michał Wawer: PSL nie wyrwał się z roli przystawki wyborczej. Najbardziej ośmieszył się Hołownia

Michał Wawer / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Donald Tusk konsumuje przystawki wyborcze. Najbardziej ośmieszył się Szymon Hołownia, który pierwszy ogłosił, że popiera Rafała Trzaskowskiego – mówi poseł Konfederacji Michał Wawer.

Po swojej, powszechnie uznanej za druzgoczącą, przegranej marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie stawiając żadnych warunków wezwał do wsparcia swojego rywala z I tury, Rafała Trzaskowskiego.

To pokazuje, że PSL w kampanii wyborczej nie wyrwał się z roli przystawki Platformy Obywatelskiej. Dotyczy to wszystkich partii koalicji, ale najbardziej ośmieszył się chyba właśnie Szymon Hołownia, który jeszcze w końcówce kampanii wyborczej stawiał warunki Rafałowi Trzaskowskiemu, które miały warunkować poparcie w drugiej turze. Warunki nie zostały spełnione, a a Szymon Hołownia i tak, chyba jako pierwszy, ogłosił, że będzie wspierał Trzaskowskiego

– mówi w rozmowie z Magdaleną Uchanium poseł Konfederacji Michał Wawer.

Bartłomiej Pejo: Na miejscu Rafała Trzaskowskiego przyszedłbym na rozmowę

Polityk ocenia, że na sojuszu z partią Donalda Tuska jego koalicjanci wyłącznie tracą.

Tutaj widać niestety ten proces bardzo intensywnej konsumpcji przystawek politycznych przez Platformę Obywatelską. Wszystkie trzy partie, które są mniejszościowymi koalicjantami, znajdują się na drodze do szybkiej marginalizacji. Tracą poparcie ich kandydaci, tracą poparcie same partie. I widać, że tracą już zdolność do jakiegokolwiek samodzielnego, asertywnego działania stają się po prostu funkcjonalną częścią Platformy Obywatelskiej

– diagnozuje Michał Wawer.

jbp/