Robert Winnicki: stawką wyborów prezydenckich jest skrócenie agonii rządu Tuska

„Uważam, że wszyscy kandydaci, którzy deklarują swoje poparcie dl dla idei Polski niepodległej, dla wartości konserwatywnych, powinni zrobić wszystko, żeby nie dopuścić Trzaskowskiego do Pałacu”

W momencie, kiedy ja mówię, że oddaję głos na Sławomira Mentzena, to oddaję głos przede wszystkim po to, żeby w perspektywie, żebyśmy doszli do systemu austriackiego w Polsce. A system austriacki polega na tym, że w Austrii już od dziesiątek lat są trzy partie dominujące. Jest taka tradycyjna prawica, jak na warunki zachodnioeuropejskie dosyć bezobjawowa, jaką jest chadecja austriacka, jest socjaldemokracja i jest Partia Wolności, która w ogóle w ostatnich wyborach wygrała. I ta Partia Wolności to jest taki odpowiednik austriacki polskiej Konfederacji.

taki horyzont przed Konfederacją, kierowaną obecnie przez Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka, wyznacza jej były współlider, założyciel Ruchu Narodowego Robert Winnicki. 

Czy wybory prezydenckie będą w pełni demokratyczne?

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk nie ma wątpliwości, że cały proces jest zachwiany przez wiele czynników:

nawet bez  afery NASK i Akcji Demokracja, nie możemy mieć wątpliwości, że w Polsce nie mamy do czynienia z równymi, wolnymi, uczciwymi wyborami.

/awk

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Tomasz Żukowski: sprawa kawalerki spowodowała, że ludzie zaczęli się solidaryzować z Nawrockim