Gen. Marek Łapiński to funkcjonariusz, który od kilkudziesięciu lat jest związany z obszarem bezpieczeństwa. Służył m.in. w Urzędzie Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Służbie Wywiadu Wojskowego, przy czym tym dwóm ostatnim formacjom szefował.
Wojny nie będzie, ale tylko dzięki USA
W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim generał przewiduje, że „dzisiaj, jutro, za 5 lat wojny w Polsce nie będzie”. Zaznacza jednak, że nasze bezpieczeństwo jest uzależnione od wsparcia Stanów Zjednoczonych.
Jeżeli mnie pan zapyta, czy bez Ameryki Europa jest w stanie się obronić, to odpowiadam, że absolutnie nie. Nie dlatego, że ktoś wyliczy, że Europa ma „x” czołgów czy „x” samolotów. Europa nie ma morale. Tego morale, które ma Ukraina do obrony
– wskazuje Łapiński redaktorowi naczelnemu Radia Wnet.
Generał zadaje retoryczne pytanie, jaki byłby wynik sondażu wśród Niemców, Francuzów czy Hiszpanów, którym zadano by pytanie, czy pójdą bronić Warszawy. Niewypowiedzianą negatywną odpowiedź komentuje krótko: to nie jest optymistyczne.
Wspaniała koncepcja WOT
Na tym tle za niezwykle szkodliwą uznaje koncepcję budowy europejskiej armii. Komplementuje za to stworzenie w Polsce Wojsk Obrony Terytorialnej.
To rozwiązanie wzorcowe, będę tej formacji naprawdę bronił. To jest droga w kierunku rozwiązań fińskich. W Finlandii są trzy grupy mężczyzn. Wędkarze, myśliwi i wędkarze-myśliwi. Wszyscy potrafią strzelać. Przez to państwo fińskie jest silne. U nas dajemy na razie wąskiej grupie ludzi tę możliwość, gdy przejdą przeszkolenie wojskowe. Dzięki Bogu mamy myśliwych, ale na razie bardzo mało ludzi posiada przeszkolenie wojskowe. Za mało ludzi posiada dostęp do broni. I to jest nasza słabość
– podkreśla Marek Łapiński.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!
jbp/
Tomasz Szatkowski: Decyzja Błaszczaka o odtajnieniu planów obrony niestandardowa, ale uprawniona
